Apple złożyło wniosek patentowy na technologię zakładającą wykorzystanie rozszerzonej rzeczywistości w nawigacji samochodowej. Jeśli rozwiązanie obroni się, może stać się częścią aplikacji Map Apple.
Zgoda, szczegóły patentu nie są szczególnie innowacyjne. Nad podobnymi rozwiązaniami konkurencja Apple pracuje od dawna, z lepszym bądź gorszym skutkiem. Niemniej, czuję, że Sadownicy zrobią to po prostu dobrze i oddadzą w ręce użytkowników w pełni sprawne i użyteczne narzędzie. Oczywiście, tylko jeśli firma faktycznie zrobi użytek z patentu. Przyjrzyjmy się dokładniej szczegółom wspomnianego wniosku patentowego.
Nawigacja AR w Mapach Apple
Wniosek patentowy Apple zakłada nałożenie na obraz z kamery smartfona elementów nawigacyjnych dotyczących prędkości, limitów oraz kierunku jazdy. Aby system spełniał swoją rolę, iPhone musiałby być umieszczony w odpowiednim miejscu nad deską rozdzielczą.
Powyższy system pozwoliłby na przejrzyste oddanie szczegółów nawigacji, bardziej naturalne dla osoby prowadzącej pojazd. Dla mnie wygląda to genialnie i prawdę mówiąc, marzę o tym, kiedy podobne rozwiązanie pojawi się w Mapach Google. Dlaczego wspominam o produkcie konkurencji?
Otóż w naszym kraju nawigacja w wykonaniu Apple to istna farsa. Błędy przy wyznaczaniu trasy, prowadzenie przez zamknięte ulice, a także wskazówki sugerujące jazdę pod prąd oraz często nieaktualne dane adresowe dyskwalifikują w moich oczach rzeczony produkt. Uważam, że w Polsce znacznie skuteczniejsze okazują się Mapy Google.
Trzeba jednak pamiętać o tym, że złożenie wniosku patentowego nie musi wcale oznaczać nieodległej w czasie chęci działania we wspomnianym zakresie. Równie dobrze Apple może chcieć zabezpieczyć swoją przyszłość względem rozwiązania, zaś rejestracja patentu ma charakter czysto prewencyjny.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.