Początek kwietnia przyniósł wielu osobom radość w postaci aplikacji Instagram dostępnej na platformę Android. Nie będę się rozwodził nad wadami i zaletami tego programu, ani stosunkiem użytkowników smartfonów z iOS do całej sprawy. Warto natomiast wspomnieć o kolejnych rekordach pobrań i szoku sporej grupy użytkowników, którzy negatywnie podchodzą do planów przejęcia tego przedsięwzięcia przez Facebook. Zapraszamy do lektury.
Informowaliśmy Was już, że w ciągu pierwszej doby aplikację pobrano 1 milion razy. W kolejnych dniach sytuacja wyglądała dość podobnie – po niecałym tygodniu odnotowano już 5 mln pobrań. Instagram to program, który umożliwia nie tylko obróbkę zdjęć i stosowanie różnych efektów, ale też umieszczanie efektów pracy w Sieci. Wystarczy tu wspomnieć o takich stronach jak Facebook, Twitter, Flickr, Tumblr, Foursquare, czy Posterous. I tu pojawia się bardzo ciekawa kwestia, ponieważ Instagram zapewne już niedługo stanie się częścią imperium Marka Zuckerberga. Co to zmienia? Być może bardzo wiele.
Stosunkowo szybko po wypłynięciu informacji o transakcji, Instagram zaczął tracić starych użytkowników. Wielu osobom nie pasuje to, że sieć społecznościowa będzie miała dostęp do ich zdjęć i danych, co w przyszłości mogłoby zostać wykorzystane przez reklamodawców. Facebook nie skomentował tej stuacji, ani nawet nie poinformował, jakie są jego plany wobec nowego nabytku.
Na koniec warto wspomnieć, że decyzja o przejęciu poważnie wpłynęła na wzrost popularności innych serwisów: Followgram, InstaGrid, Ink361, Instagrille, Carousel, InstaDesk itd. Niektóre z nich nie wytrzymały napływu nowych użytkowników i chwilowo wstrzymały swą pracę lub działały z poważnymi problemami.
Źródła: Mashable, Torg, Onliner
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.