Czy już wkrótce brak ładowarek w pudełkach ze smartfonami stanie się nowym standardem? Niedawno takie plotki pojawiły się o Apple, a teraz okazuje się, że podobną rzecz ma rozważać nawet Samsung.
Apple chce sprzedawać iPhone’a bez ładowarki i słuchawek
Nie milkną plotki i doniesienia o możliwości braku pojawienia się standardowych akcesoriów w pudełku z tegorocznym iPhone’m 12. Od kilku tygodni mamy wysyp informacji stwierdzających, że Apple faktycznie chce pozbyć się kilku akcesoriów ze standardowego zestawu.
Do dzisiaj w pudełku z iPhone’m dorzucane są słuchawki EarPods, kabel USB-Lightning, ładowarka, zestaw instrukcji, naklejki, czy chociażby narzędzie do tacki SIM. Jeśli wierzyć dotychczasowym plotkom to już od tego roku w pudełku możemy nie uświadczyć słuchawek EarPods i/lub ładowarki. Brzmi absurdalnie? Dla mnie tak, dlatego pokusiłem się o nieco bardziej sceptyczną analizę sytuacji zaraz po tym, jak pojawiły się pierwsze tego typu doniesienia.
Apple bada reakcję użytkowników
Teraz jednak muszę przyznać, że jestem nieco zaszokowany ilością pojawiających się plotek w tym obszarze. Niestety, w tym wszystkim coś jest na rzeczy – ponieważ zasugerowało to jasno samo Apple. Producent wypuścił niedawno ankietę dla swoich klientów, która odnosiła się wprost do ładowarek znajdujących się w zestawie ze smartfonem. Apple badało, czy użytkownicy korzystają z dostarczonych ładowarek i co robią z nimi podczas sprzedaży urządzeń.
W takim rozrachunku nie zdziwiłbym się, gdyby plotki o braku standardowych akcesoriów zostały wypuszczone celowo w celu zbadania reakcji i opinii publicznej. Warto zauważyć, że ankieta pojawiła się po tym, jak pojawiły się plotki. Inna opcja zakłada strach Apple przed zrobieniem nierozsądnego kroku, który potem firma będzie pokracznie tłumaczyć „odwagą i postępowością”.
Apple stąpa po grząskim gruncie. O ile brak słuchawek jest do przeżycia, o tyle brak ładowarki to już strzał w kolano. Wspominałem o tym ww. artykule na ten temat. Wierzę, że firma nie zrobi wtopy dekady i nie wyrzuci ładowarek ze wszystkich nowych smartfonów, a co najwyżej poeksperymentuje z ceną urządzeń i dostępnością akcesoriów w zestawie na wybranych modelach. Oczywiście mogę się mylić – zwłaszcza, że pojawiły się nawet doniesienia o wyższej cenie modeli, które i tak będą pozbawione akcesoriów. Mówiąc wprost – absurd.
Nareszcie dobra wiadomość: Samsung Galaxy Note 20 może być tańszy
Samsung pozbawi użytkowników ładowarki w 2021 roku?
Po dosyć szokujących doniesieniach ze świata Apple i śmieszkach ze strony konkurencji wydaje się, że powoli nikomu nie jest już do śmiechu. Być może taką samą drogą, jak Apple podąży największy konkurent i producent smartfonów z Androidem na pokładzie – firma Samsung.
Jeden z południowokoreańskich serwisów, powołując się na źródła związane z Samsungiem stwierdził, że gigant rozważa możliwość sprzedaży części smartfonów bez ładowarek. Co jest bardzo ważne i należy podkreślić raz jeszcze – Samsung rozważa takie działanie wobec wybranych smartfonów. Kolejną istotną kwestią byłby czas realizacji takiego eksperymentu – dopiero w 2021 roku.
Brak ładowarki w zestawie Samsung miałby argumentować mniejszymi kosztami i działaniem proekologicznym. Co ciekawe, firma nie jest pewna wprowadzenia nawet tak niewielkiego eksperymentu. Podobno pracownicy firmy obawiają się, że wybrakowane zestawy ze smartfonem nie spodobają się klientom i ostatecznie doprowadzą do spadków sprzedaży telefonów.
A co Wy uważacie na ten temat? Jesteście gotowi na wybrakowane pudełka ze smartfonem?
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.