Wczorajszy dzień przyniósł nam sporo emocji (w moim przypadku emocje skończyły się chyba wraz z prezentacją sprzętu Nokii – spodziewałem się czegoś więcej), ale to nie oznacza, że teraz czeka nas „okres posuchy”. Przed nami jeszcze imprezy Apple i HTC. A już dziś swój nowy sprzęt powinna zaprezentować korporacja Amazon. Dlaczego piszę o tym na blogu poświęconym telefonom? Bo Amerykanie mogą szykować niespodziankę.
Całkiem prawdopodobne, iż dzisiaj zobaczymy nie tylko nowy czytnik firmy i odświeżoną wersję Kindle Fire – możliwe, że popularny sklep będzie chciał wejść także na rynek „inteligentnych telefonów”. Rolę systemu operacyjnego miałby w tym przypadku odgrywać zmodyfikowany Android (zapewne ten sam, którego używają w tablecie). Plotka głosi, iż prace nad nowym gadżetem znajdują się na wczesnym etapie i korporacja może dzisiaj jedynie wspomnieć o chęci wypuszczenia takiego produktu na rynek.
Czy starania Amazona mają sens? W dzisiejszych czasach w sektorze IT słowem kluczem staje się ekosystem. Przekonują nas o tym Apple, Google i Microsoft. Amazon, choć jest firmą z trochę innej bajki, to zapewne też chce grać pierwsze skrzypce w segmencie nowych technologii. W przeciwnym razie może się stać np. ofiarą rosnącego w siłę Google. Można zatem stwierdzić, że smartfon jest im faktycznie potrzebny i nie powinniśmy być zaskoczeni, gdy zobaczymy ten produkt na rynku.
Źródło: The Verge
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe. Jesteśmy Partnerem Amazon i otrzymujemy wynagrodzenie z tytułu określonych zakupów dokonywanych za pośrednictwem linków.