YouTube udostępnia nową funkcję w planach Premium. Ta pozwoli nam szybko przeskoczyć do najbardziej interesujących fragmentów filmu – to znaczy takich, które podpowie nam sztuczna inteligencja. O co tutaj chodzi?
W marcu YouTube rozpoczął testy nowej funkcji Jump ahead (czyli przeskocz do przodu) wykorzystującej sztuczną inteligencję, która ma sama przewijać nam wideo tak, byśmy wylądowali w kolejnym najciekawszym miejscu materiału.
W aplikacji mobilnej po dwukrotnym dotknięciu ekranu pojawi się możliwość przejścia do przodu – przycisk, który przeniesie nas do miejsca, do którego przechodzi większość oglądających.
YouTube wyśle Cię do najciekawszego miejsca w filmie
Dzięki nowej funkcji przycisk „Przeskocz do przodu” w kształcie pigułki pojawia się na kilka sekund w prawym dolnym rogu. Potem jednak znika, jeśli chcemy po prostu przejść dalej o 10 sekund.
Funkcja przeskakiwania analizuje dane dotyczące oglądania przez użytkowników i wykorzystuje uczenie maszynowe do automatycznego wybierania najbardziej interesujących miejsc w filmie.
Instagram z nowymi funkcjami, także w Polsce. Jedna jest dość ekscentryczna
W zależności od tego, gdzie się znajdujesz, korzystając z funkcji skoku do przodu, przejdziesz do następnego najlepszego punktu wideo według sztucznej inteligencji.
Dziś funkcja wyszła już z fazy testowej, a YouTube udostępnia ją użytkownikom. Nie skorzystają z niej jednak wszyscy, a tylko płacący subskrybenci planu Premium.
Niestety na start funkcja pojawia się tylko w Stanach Zjednoczonych i w wybranych filmach, tylko w języku angielskim – jako funkcja eksperymentalna. YouTube’owi pewnie zajmie jeszcze chwilę, zanim nowość pojawi się globalnie.
Otwarte testy funkcji Jump Ahead mają potrwać jedynie do 1 czerwca – być może po tym czasie dowiemy się już, czy YouTube udostępni nowość także dalej.
W naszym kraju plan Premium to koszt 25,99 złotych w planie indywidualnym. W planie dla rodzin zapłacimy już 46,99 złotych, natomiast studenci mogą mieć płatną subskrypcję tylko za 14,99 złotych miesięcznie.
YouTube w Unii Europejskiej walczy natomiast obecnie intensywnie z dezinformacją – w Polsce usunął ostatnio 3,5 tysiąca filmów:
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.