Jen-Hsun Huang – CEO firmy NVIDIA – podczas spotkania z dziennikarzami poinformował, iż jego korporacja zamierza w niedalekiej przyszłości poważnie zarobić na chipach mobilnych. W podobnym tonie wypowiadał się również Igor Stanek (EMEA PR Manager), z którym mieliśmy niepowtarzalną okazję spotkać się osobiście podczas IFA 2011 (wkrótce przeczytacie na ten temat więcej). Producent znany z wytwarzania kart graficznych miałby poświęcić większą uwagę procesorom do urządzeń mobilnych. Pozwoliłoby to amerykańskiemu gigantowi zbić majątek.
Zdaniem Huanga, w roku 2015 NVIDIA mogłaby zarobić na sprzedaży procesorów do urządzeń mobilnych nawet 20 mld dolarów. W porównaniu z bieżącym rokiem oznaczałoby to 10-krotny wzrost sprzedaży. Jeśli zapowiedzi doczekają się realizacji, to będziemy mogli mówić o prawdziwej dominacji – już teraz pozycja firmy na rynku procesorów jest bardzo mocna. Wystarczy powiedzieć, iż udział chipów Tegra w smartfonach klasy hi-end, współpracujących z Androidem wynosi 50%. W przypadku tabletów z platformą Google wskaźnik ten wynosi 70%.
Firmy NVIDIA i Qualcomm są dzisiaj jedynymi dużymi producentami, dostarczającymi procesory dla wspomnianych urządzeń. Jednocześnie specjaliści branżowi podkreślają, iż NVIDIA ma szansę powiększyć swe rynkowe udziały za sprawą energooszczędnych chipów dla nowoczesnych laptopów.
Myślicie, że amerykański producent już niedługo stanie się prawdziwym hegemonem na rynku procesorów mobilnych?
Źródło: Onliner
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.