Ulefone Power Max ma ogromną baterię. Niekoniecznie przełoży się to na najlepszy na rynku czas pracy na baterii, ale jej pojemność robi wrażenie. Czy Ulefone Power Max to najdłużej trzymający na baterii smartfon na rynku?
Jakie znacie smartfony z dobrym czasem pracy na baterii? Najlepsze z nich znajdziecie w naszym TOP-10 najlepszych smartfonów z dobrą baterią. Teraz jednak mamy nowego pretendenta do tytułu. Wiecie, jaką pojemność akumulatora ma Ulefone Power Max? Pudło, znacznie większą.
13000 mAh! Ja wiem, że nieraz już widzieliśmy takie zapewnienia, a później kiepska optymalizacja zabijała cały czar ogromnego ogniwa i okazywało się, że smartfon pod obciążeniem działa dwa dni. Owszem, to i tak dużo, ale osiągały tyle urządzenia z dwukrotnie mniejszym akumulatorem. Czy tak będzie i tym razem?
Akumulator o pojemności 13000 mAh
Słownie: trzynaście tysięcy miliamperogodzin. Mój laptop nie ma nawet połowy tego. Czy to oznacza, że mamy do czynienia ze smartfonem, który nareszcie wytrzyma tydzień bez ładowania? Niestety, niekoniecznie. Czasami okazuje się, że na przykład Lenovo P2, który ma pojemność 5000 mAh będzie działał dłużej, mimo mniejszego fizycznie ogniwa. Wszystkiemu winna optymalizacja oprogramowania, ale tutaj wszystko zależy od producenta. Jeśli ma chęci, to ten smartfon zabije konkurencje. Tylko czy oprócz tego zaoferuje coś jeszcze?
Specyfikacja Ulefone Power Max
Niestety nic pewnego póki co nie wiemy, ale to nie będzie smartfon flagowy. Pomarzyć możemy o Snapdragonie 625/630, ale pewnie skończy się na jednym z procesorów MediaTeka. O RAM nie ma się co martwić, bo akurat tego Chińczycy zwykle nie skąpią. A więc wielka bateria i…co? Podobno design o cienkich ramkach i podwójny aparat, ale nie mamy się co oszukiwać. Jego główną zaletą będzie czas pracy na baterii, a żeby utrzymać sensowną cenę producent na czymś musi zaoszczędzić. I raczej będą to podzespoły, a ja uważam, że najbardziej ucierpi aparat, który będzie podwójny, ale jakość pozostawi sporo do życzenia.
Kiedy premiera? Podobno pod koniec roku, razem z oferującym „małą baterię” o pojemności 6050 mAh modelem Ulefone Power 3. O jakiej cenie tu mówimy? Poprzednicy kosztowali poniżej 200 dolarów, ale mowa tu o podstawowych modelach. Ten pewnie będzie droższy, ale nie dużo. Myślę, że skończy się na 230-250 dolarach. Martwią mnie jedynie gabaryty. Waga na pewno przekroczy 200 gramów, ale taką cenę musi zapłacić każdy, kto chce mieć świetne czasy pracy na baterii. W końcu powerbanki też sporo ważą.
Co sądzicie o takim podejściu do czasu pracy na baterii? Warto będzie kupić Ulefone Power Max?
Źródło: gizmochina
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.