- « Poprzedni
- 1/3
- Następny »
myPhone Fun LTE to bardzo tani telefon, dostępny na wyłączność w sieci T-Mobile, gdzie sprzedawany jest za drobną opłatą nawet w najniższych abonamentach. Dzięki naszej recenzji myPhone Fun LTE dowiesz się, czy warto zainteresować się tym „zabawnym” smartfonem.
myPhone Fun LTE to bardzo tani smartfon, który oferowany jest na wyłączność w sieci T-Mobile. Różowy operator sprzedaje go za symboliczną opłatą w niskich abonamentach. Czy warto się nim zainteresować? Oto nasza recenzja myPhone Fun LTE.
Specyfikacja myPhone Fun LTE
Dane podstawowe | |
Wymiary | 73 x 144 x 9.2 mm |
Waga | 153 g |
Obudowa | klasyczna (zdejmowana osłona baterii) |
Standard sim | Micro-sim + Micro-sim, Dual SIM |
Data premiery | 2017 |
Ekran | |
Typ | IPS 5.0'', rozdzielczość 1280x720, 294 ppi |
Kluczowe podzespoły | |
SoC | MediaTek MT6737 |
Procesor | 1.3 GHz, 4 rdzenie (Cortex-A53) |
GPU | Mali-T720 |
RAM | 1 GB |
Bateria | 2000 mAh |
Obsługa kart pamięci | microSD, do 128GB |
Porty | USB (microUSB) |
Pamięć użytkowa | 16 GB |
System operacyjny | |
Wersja | Android 7.0.0 Nougat |
Łączność | |
Transmisja danych | LTE |
WIFI | 802.11 b/g/n |
GPS | A-GPS |
Bluetooth | v2.1 |
NFC | Brak |
Aparat fotograficzny | |
Główny | 8 MP, wideo HD Ready (1280x720), 29 kl/s, lampa błyskowa |
Dodatkowy | 5 MP, wideo VGA (640x480), 24 kl/s |
Dużo plastiku z dostępem do baterii
myPhone Fun LTE to telefon bardzo prosty i bardzo tani, więc do jego skonstruowania nie wykorzystano żadnych szlachetnych materiałów, co mnie absolutnie nie dziwi. Na całe szczęście producent sięgnął po plastiki całkiem dobrej jakości, które sprawiają wrażenie dość solidnych.
Najbardziej podoba mi się klapka baterii. Udaje ona szczotkowane aluminium i jest trochę szorstka w dotyku, ale ładnie się prezentuje i nie sprawia wrażenia bardzo taniej. Na dodatek można ją zdjąć, uzyskując tym samym dostęp do wymiennego akumulatora. Niestety, cała konstrukcja nie jest zadowalająco dobrze spasowana, więc mocniejsze przyciśnięcie w odpowiednich miejscach generuje niezbyt przyjemne trzaski.
Plastik znajdziemy też na froncie, podobnie jak spore ramki wokół ekranu. Większość smartfonów myPhone oferuje fizyczne przyciski na dolnej belce, lecz model Fun LTE jest wyjątkiem od tej reguły, przez co spora przestrzeń pod ekranem jest niezagospodarowana. W tej obudowie spokojnie zmieściłby się wyświetlacz o ciut większej przekątnej.
Rozkład poszczególnych elementów jest bardzo typowy. Klawisze regulacji głośności i przycisk zasilania znajdziemy na prawym boku. Ich pracę oceniam pozytywnie, choć nie obraziłbym się, gdyby były trochę większe. Głośnik multimedialny i mikrofon są na dolnej krawędzi, a złącze jack 3.5 mm na górnej. Tuż obok niego położono port ładowania microUSB. Nie dość, że jest to miejsce fatalne dla tego elementu, to na dodatek złącze zaimplementowano na odwrót, wąską stroną w dół. Nie wiem, kto to wymyślił, ale źle to wymyślił.
myPhone Fun LTE to stosunkowo niewielki telefon i dobrze leży w dłoni, o co dbają delikatne ścięcia obudowy na bokach.
Przyzwoity ekran
Znakomita większość tanich smartfonów oferuje ekrany o 5-calowej przekątnej i rozdzielczości HD (1280×720). Dokładnie taką matrycę znajdziemy też w testowanym urządzeniu marki mPTech. Ostrość wyświetlanego obrazu jest więc standardowa i moim zdaniem wystarczająco dobra, by komfortowo przeglądać różnego rodzaju treści. A jak sprawują się pozostałe parametry wyświetlacza modelu Fun LTE?
Jasność maksymalna
Jasność minimalna
Maksymalna wartość podświetlenia to 381 cd/m2, co pozwala na całkiem akceptowalną widoczność w ciągu dnia. Przy mocnych promieniach słonecznych trzeba będzie zasłonić ekran dłonią czy poszukać odrobiny cienia, ale spokojnie da się zauważyć choćby to, kto w danym momencie do nas dzwoni. Potencjalnym problemem mogą być próby przeczytania dłuższego artykułu na łamach gsmManiaKa, ale podejrzewam, że większość z Was i tak nie robi tego na dworze, a w domowym zaciszu lub w trakcie przerwy na obiad czy kawkę 🙂 Tymczasem minimalna jasność to 18 cd/m2, a to oznacza, że w ciemnościach ekran może razić w oczy.
Odwzorowanie kolorów stoi na poprawnym poziomie, oczywiście dla tej klasy cenowej. Trudno mówić o idealnym oddaniu palety sRGB, ale na ekran patrzy się bez większego wstrętu. Być może barwom przydałoby się trochę więcej życia, ale do totalnie wypranych sporo im brakuje. W ustawieniach znajdziemy funkcję MiraVision, która umożliwia sterowanie podstawowymi parametrami wyświetlanego obrazu, więc w razie czego to i owo da się poprawić.
Generalnie myPhone Fun LTE ma całkiem przyzwoity ekran, choć podkreślam, że tylko w swojej kategorii cenowej.
Krótkie działanie, długie ładowanie
Ogniwo o pojemności 2000 mAh nie napawa optymizmem, chyba że telefon ma naprawdę mały ekran. Jak już wiecie, myPhone Fun LTE ma 5-calowy wyświetlacz, więc trudno liczyć na dobre osiągi na jednym ładowaniu. Pokazują to testy…
Normalne użytkowanie
Gry
Czas ładowania
… jak i obserwacje praktyczne. Maksymalnie jeden dzień pracy, przy rozsądnym korzystaniu z zasobów to absolutnie wszystko, na co można liczyć. Czas ten da się wydłużyć, o ile myPhone Fun LTE będzie nam służył głównie jako telefon (rozmowy, wiadomości), a tylko sporadycznie jako smartfon.
Gdy korzysta się ze wszystkich funkcji, to czas pracy na włączonym ekranie oscyluje w okolicach 3 godzin przy LTE i w okolicach 4 godzin przy Wi-Fi. Wybitnej tragedii nie ma, ale radzę uważać, bo raz na jakiś czas stan baterii potrafi spaść o kilkanaście procent w parę minut, co zapewne jest błędem oprogramowania.
Tragiczny jest jednak czas ładowania. By od 0 dojść do 100 procent, myPhone Fun LTE musi zostać podpięty do ładowarki na ponad 2,5 godziny. Przy tej pojemności akumulatora jest to bardzo, bardzo słabiutki wynik, nawet bez szybkiego ładowania. W tej sytuacji lepiej dokupić drugą baterię jako zapasową, bo w krytycznych sytuacjach nie ma szans na szybkie uzupełnienie energii.
- « Poprzedni
- 1/3
- Następny »
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.