Na co zwracasz uwagę kupując smartfona? Na pewno na stosunek ceny do jakości, aparaty, wygląd i wydajność. A czy przywiązujesz wagę do szczegółów? Oto, dlaczego haptic engine jest równie istotnym elementem, co pozostałe. A dla mnie jeszcze ważniejszym.
Kupowanie nowego smartfona wiąże się z przebiciem przez wiele tabelek, testów, recenzji, wideorecenzji, oględzin w sklepie i tak dalej. Oczywiście, można po prostu iść do sklepu i zapytać sprzedawcę, albo kupić flagowca. W nich zwykle nie ma się do czego przyczepić. Co jest dla Ciebie najważniejsze? Dobry i duży ekran, aparat, bateria, a może wygląd? Ja mam inne preferencje.
Czy specyfikacja smartfona jest najważniejsza?
Na to pytanie mam bardzo krótką odpowiedź: nie. Jeśli miałbym ją rozwinąć, to napisałbym: już nie. Nie ma już sensu żyć procesorami, ilością pamięci RAM, megapikselami w aparacie. Jesteśmy w takim momencie rozwoju technologii, że smartfon za 500 złotych zaspokoi podstawowe potrzeby każdego użytkownika. Znajdzie się tam duży ekran? Tak. Duża bateria? Również tak. Aparat, który zrobi dobre zdjęcie w dzień? Jak najbardziej tak.
Dla kogo w takim razie są droższe smartfony? Dla kogo jest Huawei Mate RS Porsche Design? Dla maniaków, którzy chcą dopasować swoje urządzenia pod wszystkie preferencje. I są w stanie za to zapłacić. Jaka jest najdziwniejsza rzecz, na jaką zwracasz kupując smartfona? Chropowatość obudowa? Sposób, w jaki leży ona w dłoni?Może powłoka olefobowa na ekranie? Lokalizacja złącza słuchawkowego?
Wibracje w smartfonie są ważne?
Ja zwracam uwagę na każde z nich. Zdarzało mi się dyskwalifikować smartfony, które potencjalnie chciałbym kupić przez to, że złącze jack miały na górnej krawędzi. W moim prywatnym Huawei P10 koszmarnie drażni mnie beznadziejna powłoka oleofobowa. Nic jednak tak nie przykuwa mojej uwagi jak, że się tak wyrażę, pozytywne wibracje.
Chodzi mi o odpowiedź, jaką zwraca nam smartfon po wciśnięciu wirtualnego klawisza. Choć większość z nas twierdzi, że już nigdy nie chciałaby wrócić do fizycznej klawiatury QWERTY, to czasem zwracamy jeszcze uwagę na jakość wibracji. To jedna z rzeczy, o której nie przeczytasz w recenzjach, nie zobaczysz na zdjęciach. Trzeba przejść się do sklepu i samemu spędzić kilka minut z telefonem.
Im lepsze odpowiedź silnika wibracyjnego, tym bardziej „realne” oddanie wrażenia pisania na fizycznej klawiaturze. Moim zdaniem jest to bardzo ważne – ważniejsze nawet niż aparat. Zdjęcia robię sporadycznie, a tekst wpisuję codziennie. Mam w tej kategorii dwóch faworytów. Jeden jest oczywisty, ale drugi będzie dla Was zaskoczeniem.
Jakiego smartfona kupić?
Nie ma niespodzianek. Jeśli na świecie jest jakaś firma, która do jakości implementowania nowatorskich rozwiązań w swoich smartfonach (i nie tylko) podchodzi jak nikt inny. Można lubić iPhone’y, można ich nienawidzić, ale technologia Haptic Engine nie ma sobie równych na rynku. Dla olbrzymiej grupy użytkowników to szczegół nie wart wspomnienia. Moim zdaniem to jeden z powodów, dla których warto kupić iPhone’a.
Od siódmej generacji iPhone’a zniknął fizyczny przycisk Home, zastąpiony przez płytkę dotykową. Gdy pierwszy raz usłyszałem, że będzie ona w stanie zastąpić fizyczny klik, to parsknąłem. Później byłem w szoku, jak dobrze działa to rozwiązanie. Jednak jako osoba, która od lat korzysta z Androida (chwile zwątpienia są coraz mocniejsze, ale póki co je przezwyciężam), szukałem czegoś podobnego w świecie zielonego robocika.
I szukałem tak długo, aż znalazłem. Tym magicznym smartfonem, który moim zdaniem oferuje najlepsze wrażenia z codziennego użytkowania, jest LG V30. To bardzo niedoceniane urządzenie, które jednocześnie jest jednym z najlepszych smartfonów 2017 roku. Gdyby tylko nie ten czytnik na pleckach…Nawet pomimo tego feleru jestem nim oczarowany. Odpowiedź, którą daje wciśnięcie wirtualnego klawisza wydaje mi się nawet lepsza od tej rodem z Cupertino.
Warto kupić LG V30 tylko z tego powodu?
Oczywiście, że nie. To w końcu flagowiec, który kosztuje masę pieniędzy. Jeśli jednak wahasz się pomiędzy LG V30 a innym, podobnie wycenionym smartfonem, to masz dodatkowy argument za zakupem koreańskiego smartfona z najwyższej półki. Oczywiście, mało kto przywiązuje do tego wagę – jestem tego świadomy. Moim życzeniem do producentów smartfonów w 2018 roku jest to, żeby zaczęli zwracać większą uwagę na jakość wibracji w swoich urządzeniach.
LG V30 doczekał się stałej obniżki ceny. Czy warto go teraz kupić?
Ceny LG V30
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.