Mija kolejny tydzień, od kiedy Samsung zdecydował się na przesunięcie premiery swojego pierwszego smartfona ze składanym ekranem, czyli modelu Galaxy Fold. Mija też kolejny tydzień, który nie przynosi żadnych przełomowych informacji na temat ponownego debiutu tego modelu. I to jest w sumie najbardziej zastanawiające.
W teorii osoby, które przedpremierowo zamówiły Samsunga Galaxy Fold powinny cieszyć się swoimi urządzeniami od niespełna dwóch tygodni. Okazało się jednak, że koreański koncern nie jest gotowy na to, by rozpocząć wielką, szeroko zakrojoną rewolucję, głównie ze względu na błędy projektowe dotyczące tego modelu, co pokazali recenzenci, którzy zajęli się testowaniem tego smartfona przed jego premierą. I tak oto pojawiły się problemy z wytrzymałością wyświetlacza (zwłaszcza w okolicach zawiasów), a także niewłaściwym oznaczeniem specjalnej folii ochronnej, której pod żadnym pozorem nie wolno zrywać.
Skala problemów była na tyle duża, że Samsung postanowił wystosować oficjalne oświadczenie tłumaczące przyczyny problemów z urządzeniem, aż w końcu zrezygnować z premiery datowanej na 26 kwietnia. Oficjalnym powodem była oczywiście chęć dopracowania tej konstrukcji w celu wyeliminowania problemów, ale z pewnością w centrali Samsunga obawiano się powtórki z Galaxy Note 7, gdzie ostatecznie dokonano wycofania tego modelu z oficjalnej dystrybucji.
Koreańczycy obiecywali, że nową datę premiery poznamy tak szybko, jak to możliwe. Wygląda jednak na to, że na razie… nie będzie to możliwe. Osoby, które zamówiły smartfon w przedsprzedaży dostały bowiem maile, w których Samsung informuje o tym, iż prace nad wyeliminowaniem błędów wciąż postępują, ale koncern nie jest w stanie podać konkretnej daty premiery tego modelu. Co więcej, jeśli tylko nabywcy wystąpią o zwrot pieniędzy, producent natychmiast tego dokona. Wszyscy, którzy nie będą chcieli odzyskać swoich pieniędzy… i tak dostaną je z powrotem, jeśli Galaxy Fold nie pojawi się na rynku do 31 maja. No, chyba że znów się uprzecie i zechcecie cierpliwie poczekać na swój model.
Z jednej strony trzeba docenić fakt, że firma gra ze swoimi klientami fair i nie mrozi ich pieniędzy, skazując ich na przeciągające się oczekiwanie na sprzęt. Z drugiej zaś – praktycznie pewnym jest, że debiut smartfona nie odbędzie się do końca maja. Zegar tyka, a ze strony Samsunga wciąż nie ma żadnych konkretów na ten temat i raczej trudno oczekiwać, by Koreańczycy wyrobili się z tak skomplikowaną operacją logistyczną w ciągu nieco ponad trzech tygodni.
Przeciągający się proces ponownego projektowania poszczególnych elementów smartfona pokazuje, że Samsung może mieć do czynienia z poważniejszymi problemami, niż można było zakładać. Spodziewaliśmy się, że nowa, wciąż raczkująca technologia może sprawiać problemy, ale z pewnością takich kłopotów nie przewidział i Samsung, i jego potencjalni nabywcy, którzy są coraz mniej pewni tego, czy na tegoroczne wakacje wyjadą z nowym, przełomowym urządzeniem mobilnym.
Oczywiście raczej nikt nie spodziewa się totalnego fiaska i rezygnacji z dystrybucji Galaxy Fold – to, mimo wszystko, na ten moment raczej scenariusz z półki science-fiction, który nie ma prawa się wydarzyć.
Wiele wskazuje jednak na to, że Samsung może mieć spory problem z tym, by ogłosić się prekursorem segmentu składanych smartfonów – choć przedstawiciele Huawei oficjalnie milczą, to wiele mówi się o tym, że Mate X mógłby zadebiutować na rynku jeszcze w czerwcu, co pozwoliłoby chińskiemu koncernowi na uzyskanie przewagi nad koreańskim konkurentem i w obliczu coraz mocniejszego nacisku na pozycję lidera rynku smartfonów ze strony Huawei, byłoby bardzo symbolicznym wydarzeniem.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Ta gra to interaktywny film, który stał się niemałym hitem w oczach krytyków i graczy.…
Nie tylko OPPO Find X8 Pro był gwiazdą dzisiejszej premiery. Wraz z nim debiutował OPPO…
Być może zbyt surowo oceniłem flagowce pracujące na procesorze Snapdragon 8 Elite. Są gorące, ale…
Epic Games Store znów rozdaje nową grę za darmo. Tym razem jest mrocznie i tajemniczo.…
Do globalnej premiery zmierza POCO F7 oraz POCO F7 Ultra. Certyfikacja smartfonów Xiaomi to świetna…
HONOR 300 na zdjęciach prezentuje się zjawiskowo. To będzie wyjątkowo cienka brzytwa, która nie przekroczy…