Oj, nie ma ostatnio Samsung szczęścia, jeśli chodzi o stan techniczny swoich nowych urządzeń. Problemy z ekranem spowodowały przesunięcie premiery smartfona Galaxy Fold, a teraz czas kuriozalnie brzmiące kłopoty z tabletem Samsung Galaxy Tab S5e.
Kłopotliwa folia na wyświetlaczu i pękający ekran w miejscu zawiasu – to głównie powody, dla których Samsung zdecydował się na przesunięcie terminu premiery swojego składanego smartfona, czyli Galaxy Fold, i nadal nie wie, kiedy debiut dojdzie do skutku. Niestety wygląda na to, że to nie koniec przykrej passy wpadek technicznych, bo na problemy z łącznością narzekają użytkownicy tabletu Samsung Galaxy Tab S5e.
Jeśli chcesz korzystać z WiFi, to zwróć uwagę na to… jak trzymasz tablet
Tym razem wiele zależy od tego, jak będziecie… trzymać nowy tablet Samsunga. Użytkownicy donoszą bowiem, że korzystanie z tego tabletu w poziomej orientacji z frontową kamerą położoną po lewej stronie urządzenia powoduje nie tylko spadek sygnału WiFi, ale w niektórych przypadkach także błyskawiczne rozłączenie z routerem bądź niemożność odnalezienia dostępnej sieci. Takie problemy nie pojawiają się, jeśli korzystamy z Galaxy Tab S5e z poziomym układem ekranu w przypadku umieszczenia kamerki po prawej stronie urządzenia, jak również podczas użytkowania tabletu w trybie portretowym.
Samsung ponoć wie już o problemach związanych z tym sprzętem, ale wciąż nie odniósł się do kwestii, czy mamy do czynienia z jednostkowymi przypadkami, czy też mamy do czynienia z błędem konstrukcyjnym, który dotyczy dużej partii tego modelu bądź też całego nakładu urządzenia. Ten drugi wariant potwierdzają głosy mówiące o tym, że jest to problem z nieodpowiednim umieszczeniem anten do odbioru sygnału WiFi, a pierwsze osoby otrzymują już w pełni działające, zastępcze urządzenia.
Jeśli okaże się, że prawdziwy jest drugi wariant, to naprawdę nie chcę być w skórze inżynierów Samsunga. To bowiem kolejna wpadka – może nie aż tak głośna, jak w kontekście składanego smartfona Galaxy Fold, ale z pewnością mocno wpływająca na reputację firmy. Oby był to już koniec tego typu problemów, bo jak tak dalej pójdzie, to Koreańczycy z pewnością nie zaliczą roku 2019 do udanych.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.