Zbliżający się czołowy smartfon Redmi jest jednym z najbardziej wyczekiwanych modeli wśród fanów Xiaomi. W sieci pojawił się właśnie kolejny przeciek potwierdzający jego mocną specyfikację oraz szczegół, którego nie miał żaden smartfon producenta.
Flagowiec Redmi to jedna wielka zagadka, o której zdążyliśmy dowiedzieć się prawie wszystko – spodziewaną specyfikację tego smartfona każdy maniaK wyrecytuje z pamięci, ale będzie musiał pominąć informacje o dacie premiery oraz nazwie modelu – do sieci nie przedostały się obie te informacje.
Wszystko ma wydarzyć się „wkrótce”, a o niedalekiej premierze Redmi ma świadczyć kolejny przeciek – flagowiec pojawił się na stronie internetowej producenta, prezentując zgodną z wcześniejszymi doniesieniami specyfikację.
Otwiera ją procesor Snapdragon 855 z podkręconym układem graficznym, czyli najmocniejsza jednostka w palecie Qualcomma. Ośmiordzeniowy chipset będzie mógł liczyć na pomoc ze strony 6 lub 8 GB pamięci RAM, a także 128 GB pamięci wewnętrznej w jednym z wariantów. Jeżeli submarka Redmi ma mieć sens, tak wyposażony smartfon powinien kosztować mniej od Xiaomi Mi 9.
Zbudowanie konkurencji cenowej dla Mi 9 może nie być takie trudne, o ile dodatkowych kosztów nie pociągnie za sobą wysuwana kamerka do selfie. Wbudowana w ruchomą tackę matryca będzie miała rozdzielczość 20 MP i stanie się pierwszym tego typu elementem w smartfonie Xiaomi.
Dzięki temu wyświetlacz flagowca będzie mógł osiągnąć sensowne zagospodarowanie przestrzeni oraz pozbędzie się wcięcia. Według źródeł Xiaomi zdecyduje się na 6.39-calowy panel AMOLED z wbudowanym czytnikiem linii papilarnych i rozdzielczością na poziomie Full HD+.
Niektórzy mogą przyczepić się do grubszej krawędzi na dole, która burzy symetrię i wydaje się nieco za szeroka jak na dzisiejsze standardy. Ramka rzeczywiście powinna być szczuplejsza, chociaż to tylko szczegół, który – mam nadzieję – pozytywnie odbije się na niższej cenie smartfona.
Na tylnym panelu znajdzie się potrójny aparat fotograficzny z jednostką główną 48 MP oraz wspierającymi 13 MP + 8 MP. Całość specyfikacji ma dopełnić akumulator 3600 mAh z szybkim ładowaniem o mocy 27 W.
Propozycji jest kilka, włączając w to dziwne sugestie pokroju P20 Pro, która w bezpośredni sposób kojarzyłby się z modelem od Huawei. Według indyjskiego źródła smartfon przyjmie miano Redmi K20 lub K20 Pro, natomiast inne media donoszą o nazwie Redmi Pro 2.
Wygląda na to, że nawet Redmi nie jest jeszcze zdecydowane, ponieważ menedżer marki postanowił zapytać o nazewnictwo swoich klientów. Jeden z fanów zaproponował wtedy nazwę Redmi Rex, która osobiście przypadła mi do gustu – wątpię jednak, aby tak brzmiała ostateczna etykietka.
https://www.gsmmaniak.pl/999706/flagowiec-redmi-podkrecanie-pamiec/
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Składany flagowiec w super promocji? Motorola razr 50 Ultra po raz pierwszy doczekała się aż…
Segment tanich tabletów przeżywa rozkwit. Świeżo zaprezentowany Teclast M50 Mini dołącza właśnie do niedrogich pobratymców…
Tanie realme zdobyło kolejną certyfikację. Szykuje się globalne ogłoszenie niskobudżetowca. Niedługo realme Note 60x będzie…
Masz flagowca Apple? To przydałyby Ci się słuchawki. Jako fan marki na pewno słyszałeś o…
Nowy tablet OPPO Pad 3 zadebiutuje już jutro. Na dzień przed premierą sporo o nim…
Dzieli nas dzień od prezentacji średniaków OPPO. O nowym OPPO Reno 13 (Pro) wiemy niemalże…