OnePlus 7 Pro to przełomowy smartfon w portfolio chińskiego producenta, który po raz pierwszy wprowadził do swojego flagowca wysuwaną kamerkę. Ten oraz inne elementy OnePlusa 7 Pro zostały poddane surowym testom wytrzymałości. Jak poradził sobie z nimi najnowszy smartfon?
Długo wyczekiwana premiera OnePlusa przyniosła owoc w postaci najlepszego flagowca w historii marki – OnePlus 7 Pro wprowadził w życie takie smaczki jak potrójny aparat, pamięć UFS 3.0 oraz genialny wyświetlacz, o których więcej przeczytacie w naszym oficjalnym wpisie.
To bez wątpienia smartfon warty uwagi oraz piękny kawałek szkła, które pomimo gustownego wykonania musi znieść trudy codziennego użytkowania, podobnie jak każdy inny telefon. Stąd przed zakupem warto dowiedzieć się nieco więcej o jego wytrzymałości, którą sprawdził Zack z kanału JerryRig Everything:
Pierwszą próbą, na jaką wystawiono OnePlusa 7 Pro, był standardowy test odporności na zarysowania, który przyniósł przewidywalny rezultat – wyświetlacz Fluid AMOLED został zarysowany przez narzędzie o twardości 6 w skali Mohsa, a głębsze rysy zaczęły pojawiać się na szkle od materiałów na poziomie 7.
Następnie sprawdzono jakość materiałów, z których została wykonana obudowa, co również nie przyniosło zbędnych niespodzianek – obudowę flagowca tworzy solidny metal, a jedyne plastikowe elementy znalazły się w konstrukcji wysuwanej kamerki do selfie.
Temu elementowi warto przyjrzeć się bliżej, ponieważ każda ruchoma część niesie za sobą ryzyko uszkodzeń. W przypadku OnePlusa 7 Pro wysuwana tacka poradziła sobie bardzo dobrze, a na dodatkową pochwałę zasługuje ochrona obiektywu przez warstwę szkła.
Producent wyposażył smartfona w mechanizm reagowania na upadki, który chowa przednią kamerkę po wykryciu nagłego spadku wysokości. Wykorzystano do tego m.in. żyroskop, a prędkość ukrywania aparatu możecie zaobserwować na filmie.
OnePlus 7 Pro poradził sobie zadziwiająco dobrze z płomieniami, które potrzebowały aż 50 sekund, aby wywołać szkodę pikselom na wyświetlaczu. To znacznie lepszy wynik od konkurentów, wytrzymujących często mniej więcej połowę wyniku flagowca.
Wisienką na torcie testu była próba przełamania telefonu, z którą OnePlus 7 Pro nie miał żadnych problemów – z tą konkurencją identycznie poradził sobie zeszłoroczny OnePlus 6T, udowadniając wytrzymałość metalu zastosowanego wewnątrz obudowy.
Podsumowując, OnePlus 7 Pro jest twardy jak skała, a przy okazji posiada szereg asów w specyfikacji, które z pewnością przekonają do zakupu wielu maniaKów – tym bardziej, że cena modelu rozpoczyna się w Polsce od 3099 złotych.
https://www.gsmmaniak.pl/1003072/oneplus-7-i-7-pro-oficjalnie/#pid=wd
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Nie tylko OPPO Find X8 Pro był gwiazdą dzisiejszej premiery. Wraz z nim debiutował OPPO…
Być może zbyt surowo oceniłem flagowce pracujące na procesorze Snapdragon 8 Elite. Są gorące, ale…
Epic Games Store znów rozdaje nową grę za darmo. Tym razem jest mrocznie i tajemniczo.…
Do globalnej premiery zmierza POCO F7 oraz POCO F7 Ultra. Certyfikacja smartfonów Xiaomi to świetna…
HONOR 300 na zdjęciach prezentuje się zjawiskowo. To będzie wyjątkowo cienka brzytwa, która nie przekroczy…
Oto oficjalny wygląd nowego Xiaomi, którego będziemy często polecać. Nazywa się Redmi K80, choć do…