Samsung Galaxy S11 w przeciekach będzie pojawiał się jako „Picasso”, a nazwę kodową warto zapamiętać. Czego możemy się spodziewać po nadchodzącym flagowcu koreańskiego producenta?
Choć do debiutu Samsunga Galaxy S11 pozostało jeszcze sporo czasu, to dzisiaj do sieci trafiła ważna informacja na jego temat. Znamy kodową nazwę urządzenia – dlaczego warto ją zapamiętać?
Samsung Galaxy S11 to „Picasso”
Znany z dostępu do wiarygodnych informacji na temat smartfonów Samsunga Ice universe podzielił się nazwą nadchodzącego Galaxy S11. Premiera jak zwykle odbędzie się w okolicach lutego i marca 2020 roku. Urządzenie będzie nosić nazwę „Picasso”, ale właściwie dlaczego warto o niej pamiętać? Ano dlatego, że w każdym benchmarku Samsung Galaxy S11 będzie pojawiał się właśnie w ten sposób.
Galaxy S11 R & D code: Picasso pic.twitter.com/AOtMq61Rou
— Ice universe (@UniverseIce) May 19, 2019
Jaki będzie Samsung Galaxy S11?
Wbrew pozorom, na jego temat sporo możemy powiedzieć nawet na tym etapie. Po pierwsze, nie spodziewam się szczególnych zmian w designie urządzenia. Takowy pojawia się raz na dwa lata, a więc w 2020 roku zobaczymy ponownie szklaną kanapkę z ekranem Infinity-O, poddaną delikatnemu liftingowi. Być może ograniczy się on do cieńszych ramek dookoła matrycy, bo na całkowicie pozbawiony wcięć wyświetlacz przyjdzie nam jeszcze nieco poczekać – jako pierwszy takiego smartfona ma pokazać Oppo pod koniec 2019 roku.
Nie tak dawno pisałem o aparacie Samsunga Galaxy Note 10, który według najnowszych informacji nie będzie wyposażony w matrycę o rozdzielczości 64 MP, która ma raczej trafiać do modeli z wyższej średniej półki. Z pewnością można jednak stwierdzić jedno – Galaxy S11 będzie posiadał cztery obiektywy.
Bardzo ciekawie zapowiada się kwestia wydajności, bo sercem urządzenia będzie nadchodzący dopiero Snapdragon 865, układ wykonany w 12 nm litografii. Wzrost wydajności na poziomie 10 procent nie ma raczej znaczenia, ale SoC ma radzić sobie z zarządzaniem energią o 20 procent lepiej. Pozostaje mieć nadzieję, że polska wersja nadchodzącego flagowca zostanie wyposażona właśnie w procesor Qualcomma – w tym roku S10 pokazał, że jest lepsza, niż ta z Exynosem.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.