Sztandarowe smartfony OnePlus oferowały do tej pory głównie solidną wydajność, ale najnowsza generacja flagowców wprowadziła do oferty Chińczyków coś więcej – OnePlus 7 Pro z potrójnym aparatem, ekranem 90 Hz oraz wysuwaną kamerką przypadł do gustu klientom.
OnePlus udowodnił, że jest elastycznym twórcą smartfonów, który potrafi zaryzykować i stworzyć innowacyjny telefon – tak możemy określić OnePlusa 7 Pro i jego wysuwany aparat do selfie, jakiego nie spotkamy w innym modelu z oferty Chińczyków.
Jak wskazują najnowsze doniesienia z Państwa Środka, ryzykowna konstrukcja zbiera owoce, ponieważ OnePlus 7 Pro to niekwestionowany hit sprzedaży. W ciągu zaledwie minuty od momentu uruchomienia zamówień wersja Star Blue (8/256 GB) została wyprzedana, a zaraz za nią kolejne.
Asortyment sklepu JD.com został uprzątnięty w ciągu kilku minut, co przyniosło ponad 144 miliony dolarów zysku netto. Po przeliczeniu tej kwoty na złotówki otrzymujemy zgrabne 555 milionów złotych. Trzeba przyznać, że robi to wrażenie.
W tym miejscu warto przypomnieć cenę OnePlusa 7 Pro, która w Chinach jest niższa od polskiej wartości. Najtańsza wersja (6/128 GB) kosztuje w Azji 3999 yuanów, czyli około 2230 złotych – to o ponad 800 zł mniej niż w naszym kraju.
Przyczyn, dla których OnePlus 7 Pro odniósł sukces, jest wiele. Jedną z nich może być przeprojektowanie ekranu, który od teraz kusi częstotliwością odświeżania 90 Hz, brakiem wcięcia oraz wbudowanym czytnikiem biometrycznym.
Idąc tropem zmian, modyfikacje nadeszły nie tylko na froncie, ale także z tyłu – tam znalazł się potrójny aparat fotograficzny z jednostką główną 48 MP i wsparciem OIS oraz obiektywem szerokokątnym. Całość dopełnia teleobiektyw z opcją trzykrotnego zoomu.
OnePlus 7 Pro jest napędzany przez topowego Snapdragona 855 wspieranego szybką pamięcią UFS 3.0 oraz modułem RAM, rozpoczynającym się od 8 GB. Energię dostarcza w tym przypadku akumulator o pojemności 4000 mAh, którego uzupełnimy za pomocą technologii Warp Charge o mocy 30 W.
Czy OnePlus 7 Pro jest smartfonem idealnym? Nie, ponieważ takie sprzęty zwyczajnie nie istnieją. Do szczęścia zabrakło chociażby odporności na wodę, portu słuchawkowego oraz ładowania bezprzewodowego, ale jak widać, nie wszyscy uznali te wady za wykluczające.
https://www.gsmmaniak.pl/1003072/oneplus-7-i-7-pro-oficjalnie/
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Nie tylko OPPO Find X8 Pro był gwiazdą dzisiejszej premiery. Wraz z nim debiutował OPPO…
Być może zbyt surowo oceniłem flagowce pracujące na procesorze Snapdragon 8 Elite. Są gorące, ale…
Epic Games Store znów rozdaje nową grę za darmo. Tym razem jest mrocznie i tajemniczo.…
Do globalnej premiery zmierza POCO F7 oraz POCO F7 Ultra. Certyfikacja smartfonów Xiaomi to świetna…
HONOR 300 na zdjęciach prezentuje się zjawiskowo. To będzie wyjątkowo cienka brzytwa, która nie przekroczy…
Oto oficjalny wygląd nowego Xiaomi, którego będziemy często polecać. Nazywa się Redmi K80, choć do…