W ręce KomórkoManiaKa dostał się kolejny telefon, tym razem była to Nokia N85. Premiera rozsuwanego w dwie strony slidera była sporym wydarzeniem jesienią 2008 roku. Zważywszy na wciąż niesłabnącą popularność N95 w Polsce, Nokia N85 ma szansę stać się równie ważną pozycją w portfolio Nokii.
Zapraszam do zapoznania się z recenzją Nokii N85.
Wymiary, obudowa, ekran
Nokia N85 posiada ekran OLED z 16M kolorów, 240×320 pix, o przekątnej 2,6”. Rozdzielczość wypada raczej blado, przy konkurencyjnych komórkach Samsunga, czy HTC. Ale kontrast i odzwierciedlenie kolorów dzięki technologii OLED są wprost znakomite! Z pewnością N85 to telefon powstały z myślą o mobilnych graczach. W tym telefonie jeszcze jednak nie pokuszono się o touchscreen.
Wymiary: 103 x 50 x 16 mm oraz 128 g
Nokia N85 jest od N95 nieco cięższa i dłuższa, ale ceglaste wrażenie sprawia mniej, ponieważ jest przy tym o 0,5 cm cieńsza. Ogólnie jej wymiary absolutnie nie przeszkadzają w codziennym użytkowaniu. Tutaj stosunkowo niewielki ekran okazuje się zaletą.
Pod ekranem znalazło się aż 7 przycisków i kółko nawigacyjne czułe na dotyk, którego środek też jest przyciskiem. Obudowa rozsuwa się w dwie strony – do góry odsłaniając standardowy keypad oraz w dół. Rozsunięcie w dół daje dostęp do przycisków po drugiej stronie ekranu, które służą do obsługi playera multimediów, powiększania stron internetowych lub obsługi gier. Po rozsunięciu w dół, komórka automatycznie przechodzi do trybu panoramicznego. Całkiem użyteczna koncepcja. Mechanizm slidera w egzemplarzu, który otrzymaliśmy, był już nieco zużyty i pojawiały się luzy.
U góry znajduje się przycisk on/off, wyjście 3,5mm oraz podłączenie ładowarki. Z boku mamy przyciski regulacji głośności, zaś z drugiej strony spust migawki aparatu oraz przycisk blokady klawiatury. To ostatnie jest całkiem użyteczne i dość rzadkie w telefonach komórkowych.
Multimedia
Nokia N85 działa w oparciu o Symbian 9.3 OS S60 3 edycji. Ekran startowy jest wygodny, można na nim ustawić wybrane skróty do aplikacji, czy stron internetowych. Ikony można ułożyć w pionie lub w poziomie. Jak wspomniałem, po rozsunięciu ekranu w dół, telefon automatycznie przechodzi w tryb panoramiczny i tak może działać również interfejs.
Ikony w menu głównym można ustawić standardowo w siatkę 4 x 3 lub jako listę. Istnieje możliwość widoku w 3D – wersja efektowna, ale znacznie trudniejsza w codziennym użytkowaniu.
Odtwarzacz multimedialny uruchamiamy specjalnym, szarym przyciskiem pod wyświetlaczem. System poradzi sobie z plikami audio w formatach: MP3/AAC/AAC+/eAAC+/WMA. Biblioteka automatycznie wczytuje pliki muzyczne znajdujące się na karcie pamięci i sortuje je wg albumów, wykonawców, gatunków, itd. Wystarczy odświeżyć ekran, po załadowaniu karty. Wówczas przydają się przyciski dedykowane muzyce. Playerek można oczywiście zminimalizować, aby działał w tle. Dostępnych jest 5 preinstalowanych ustawień equalizera oraz możliwość stworzenia własnych.
Odtwarzacz uważam za średni, podobnie jak słuchawki dołączone w zestawie. Nokia N85 z pewnością nie jest telefonem dla melomana. Zewnętrzny głośniczek gra na tyle, na ile jego wielkość pozwala… Z pewnością można nim skutecznie irytować współpasażerów w tramwaju.
Zastosowanie wyjścia 3,5mm ułatwia jednak korzystanie z własnych słuchawek. W N85 znalazło się radio FM oraz ciekawa funkcja FM transmittera, dzięki czemu przekazujemy sygnał z telefonu do radia, np. w samochodzie.
Oglądanie filmów na ekranie o tak znakomitym kontraście byłoby w pełni przyjemne, gdyby nie jego niewielki rozmiar – 2,6”. Telefon radzi sobie z takimi plikami, jak: MPEG4, AVC/H.264, WMV, RV, Flash Video i H.263/3GPP. Oglądać można zarówno pionowo, jak i w trybie panoramicznym. W standardzie brakuje jednak kodeków DivX i Xvid. Czyżby jedynie Samsung dostrzegał ich popularność?
Aparat
W Nokii N85 znalazł się aparat 5Mpix z optyką Carl Zeiss, podwójną diodą LED i autofokusem. Fotki wykonywane na zewnątrz prezentują się całkiem nieźle. Co innego przy nikłym oświetleniu, we wnętrzach. Oczywiście możliwe jest także nagrywania filmów. Te prezentują się jeszcze lepiej niż zdjęcia, mając 640×480 pix rozdzielczości oraz 30fps. Ponieważ N85 obsługuje GPS, dostępna jest funkcja geotagów. Oczywiście wówczas trzeba będzie poczekać na złapanie sygnału z satelity.
Przeglądarka zdjęć jest z pewnością użyteczna, zaś fotki na ekranie OLED prezentują się efektownie. Wówczas przydaje się wbudowany akcelerometr, którego działanie można ustawić na automatyczne. Fotki wówczas rotują się wraz z ustawieniem komórki.
GPS
W N85 nie zapomniano o umieszczeniu nawigacji GPS. Jako, że ekran jest dość mały, N85 posłuży pewnie głównie jako dodatkowa nawigacja, w sytuacjach awaryjnych. W zestawie z N85 otrzymujemy Nokia Maps 2.0 oraz 3-miesięczny trial na nawigację głosową. Złapanie sygnału z satelity „na zimno”, to kwestia 2-3 minut, czyli raczej sporo.
Internet
Nokia N85 pozwala rzecz jasna przeglądać strony internetowe. Na ekranie 2,6” nie mieści się wiele, ale w awaryjnej sytuacji lub w podróży, N85 posłuży jako dostęp do sieci. Najlepszym rozwiązaniem jest rozsunięcie ekranu w dół i przeglądanie www w trybie panoramicznym. Wówczas pojawiają się odpowiednie klawisze do powiększania stron internetowych.
Do nawigacji służy wirtualny kursor myszki w kształcie znajomej strzałki. To rozwiązanie z pewnością ułatwia przeglądanie stron. W tym celu można także aktywować mini-mapę danej witryny, by łatwiej odnaleźć poszukiwany fragment.
Gry NGage
Z pewnością nie można zapomnieć o obsłudze usługi N-Gage. Dla wielu nabywców seria „N” na zawsze będzie kojarzyła się z mobilnymi grami. Oczywiście najlepsze tytuły są płatne. Miałem przyjemność przetestować „Resident Evil: Degenerations”. Jakość grafiki na ekranie OLED i wygoda gry w trybie panoramicznym sprawiają, że pod względem rozrywkowym, N85 nie ma sobie równych!
Oczywiście, coś za coś. Pełna wersja Resident Evil: Degenerations kosztuje 21,96 zł (dostęp jednodniowy – 4,88 zł). Niektóre z gier można nabyć już za 10,98 zł. W zestawie z N85 otrzymujemy jedną pełną wersję gry z N-Gage.
Technikalia, łączność i bateria
Nokia N85 posiada zaledwie 85MB wbudowanej pamięci. Na szczęście producent daje w zestawie kartę microSD 8GB, co bardzo ułatwia sprawę.
Za działanie komórki odpowiada ARM 11 369 MHz CPU, bez akceleratora dedykowanego grafice. Procesor radzi sobie z UI bez problemu, zmiana opcji przychodzi szybko i płynnie. Zawieszki i lagi znane użytkownikom WinMo, zdarzają się rzadko.
Jak przystało na multimedialny kombajn, N85 obsługuje rozmaite formy łączności: Bluetooth 2.0 z EDR, USB 2.0, WiFi, 3G czy EDGE. Skaner WLAN dostępny jest z ekranu startowego i funkcjonuje naprawdę szybko i wygodnie. Przełączanie pomiędzy dostępnymi sieciami WLAN następuje bez problemu.
W Nokii N85 zastosowano baterię o pojemności 1200 mAh. W połączeniu z ekranem OLED, który prócz znakomitego kontrastu ma być nieco bardziej energooszczędny, N85 osiąga niezłe czasy działania. Przy oszczędnym użytkowaniu spokojnie sięgniemy 3-4 dni.
Cena
Za Nokię N85 musimy obecnie zapłacić kwotę rzędu 1585 zł.
Dla porównania:
Nokia N95 8GB – 1299 zł
Nokia N96 – 1889 zł
Nokia N79 – 1199 zł.
Jak widać, wciąż płacimy za nowość.
Podsumowanie
Za:
– ekran OLED;
– WiFi, GPS;
– szybkość działania i wygoda UI;
– duuużo funkcji;
– niezła bateria;
– Nokia Maps i 3 miesiące nawigacji głosowej;
– auto-rotacja ekranu;
– gry N-Gage.
Przeciw:
– stosunkowo niewielka przekątna ekranu;
– od 5Mpix chcemy więcej!
– wymiary;
– długie czasy łapania sygnału GPS;
– jakość slidera;
– cena.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Nie tylko OPPO Find X8 Pro był gwiazdą dzisiejszej premiery. Wraz z nim debiutował OPPO…
Być może zbyt surowo oceniłem flagowce pracujące na procesorze Snapdragon 8 Elite. Są gorące, ale…
Epic Games Store znów rozdaje nową grę za darmo. Tym razem jest mrocznie i tajemniczo.…
Do globalnej premiery zmierza POCO F7 oraz POCO F7 Ultra. Certyfikacja smartfonów Xiaomi to świetna…
HONOR 300 na zdjęciach prezentuje się zjawiskowo. To będzie wyjątkowo cienka brzytwa, która nie przekroczy…
Oto oficjalny wygląd nowego Xiaomi, którego będziemy często polecać. Nazywa się Redmi K80, choć do…