Ups… OnePlus 7 Pro ma nowy problem. Piszczący problem

OnePlus 7 Pro ma kolejny problem – tym razem pojawia się on podczas prowadzenia rozmów telefonicznych i objawia wysokim i piszczącym dźwiękiem. Czy warto wstrzymać się z decyzją o zakupie?

OnePlus 7 Pro to bez dwóch zdań świetny smartfon, ale niestety nie obyło się bez problemów wieku dziecięcego. Do cały czas nierozwiązanej kwestii przypadkowych dotknięć dołączyły właśnie irytujące dźwięki, które urządzenie zdaje się wydawać z siebie bez powodu. Przypomnę, że podobna sytuacja miała miejsce z OnePlus’em 3T i została rozwiązana przy pomocy aktualizacji.

OnePlus 7 Pro piszczy bez powodu

Jeden z użytkowników OnePlus 7 Pro twierdzi, że urządzenie wydaje z siebie wysoki, piszczący dźwięk podczas połączeń. Kolejni określili go jako „elektryczne buczenie”, ale wydaje się, że nie uniemożliwia to prowadzenia rozmowy, a jest tylko irytujące. Problem jest jednak jeszcze większy, bo najbardziej pechowi właściciele flagowca donoszą o tych samych dźwiękach, ale dochodzących z urządzenia również po rozłączeniu – krótko mówiąc, przez cały czas. Nie pomogło wyłączenie modułów łączności, a nawet aktywacja trybu samolotowego.

W porównaniu do poprzednich niedoróbek, ta nie powinna specjalnie wpływać na Twoją decyzję o zakupie – co najwyżej na jej termin. Tego typu problem pojawił się już w przypadku OnePlus 3T i została po krótkim czasie rozwiązana odpowiednią łatką oprogramowania.

Co trzeba wiedzieć o OnePlus 7 Pro przed zakupem?

Wyjątkowo nie będę tu pisał za wiele o tym, dlaczego to świetny smartfon, bo to oczywiste. W swojej cenie ma niewielu konkurentów, ale sam wstrzymuje się z ewentualnym zakupem z kilku powodów, z których tylko jeden jest ceną, która pewnie spadnie w ciągu najbliższych miesięcy. Wydając jednak taką kwotę na smartfon, chciałbym mieć pewność, że nie będzie mi działał na nerwy. A póki co nie jest idealnie.

OnePlus 7 Pro oficjalnie. Ma fenomenalny aparat i wygląda niesamowicie. Znamy polskie ceny

Oprócz opisanej powyżej sytuacji OnePlus 7 Pro ma tendencję do rejestrowania dotyku, który wcale nie miał miejsca. Nie chodzi tutaj niestety o zbyt czułe zakrzywione krawędzie ekranu, ale o usterkę, której raczej nie da się rozwiązać wyłącznie aktualizacją. Winny wydaje się moduł NFC, a w obecnej chwili jedynym znanym rozwiązaniem problemu jest zrezygnowanie z płatności zbliżeniowych.

Źródło