Redmi K20 (Xiaomi Mi 9T) i Redmi K20 Pro (Xiaomi Mi 9T Pro) oficjalnie. Znamy ich ceny i specyfikacje. Marka stworzona przez Xiaomi stworzyła dwa świetne (na papierze) smartfony w niezwykle kuszących cenach. Czy Redmi K20 i Redmi K20 Pro rzeczywiście są nowymi „zabójcami flagowców”?
Formalności mamy już za sobą – marka Redmi zaprezentowała w Chinach dwa nowe smartfony: superśredniaka Redmi K20 i flagowca Redmi K20 Pro, które co ciekawe – w bliżej nieokreślonej przyszłości powinny trafić do Polski jako Xiaomi Mi 9T i Xiaomi Mi 9T Pro.
Sprawdźmy, czy oba smartfony rzeczywiście są aż tak dobre, jak sugeruje producent.
Oba smartfony dostały ten sam ekran AMOLED, zajmujący 86% frontu. Ma on przekątną 6,39 cala, rozdzielczość Full HD+ (2340×1080) i proporcje 19,5:9. Redmi pochwaliło się zastosowaniem technologii DC Dimming, ograniczającej migotanie. W wyświetlaczach nie znajdziemy ani notcha, ani dziurki, a co najwyżej czytnik linii papilarnych. Gdzie więc podział się frontowy aparat?
Kamerka selfie o rozdzielczości 20 MP została umieszczona w mechanicznym elemencie, który wysuwany jest górnej krawędzi. Jak widać Redmi doszło do wniosku, że to najlepszy sposób na stworzenie smartfona z jak najwęższymi ramkami, do czego dąży niemal cała branża. Producent twierdzi, że mechanizm ma przetrwać bez większego problemu 300 tys. wysunięć.
Redmi K20 Pro napędzany jest przez doskonale nam znany, topowy układ Qualcomm Snapdragon 855 z grafiką Adreno 640, zaś Redmi K20 otrzymał Snapdragona 730 z GPU Adreno 618, który wydajnością jest gdzieś między SD835 a SD845. Do tego dochodzą 6 lub 8 GB RAM (więcej tylko w Pro). Trudno o lepsze podzespoły w tej klasie cenowej.
Chińczycy dodali coś od siebie. Po pierwsze, na pokładzie serii Redmi K20 znalazł się tryb Game Turbo 2, czyli szereg narzędzi optymalizujących i przyspieszających rozgrywkę, na wzór GPU Turbo ze smartfonów Huawei. Po drugie, Redmi zadbało o odpowiedni system chłodzenia, by smartfony mogły pracować na wyższych obrotach przez dłuższy czas i bez przegrzewania obudowy.
Jednostka główna w Redmi K20 Pro to 48-megapikselowy Sony IMX586 (1/2″) ze światłem f/1.75, czyli niezwykle popularny sensor dla smartfonów z wyższej półki – zarówno średniaków, jak i flagowców. Tymczasem Redmi K20 dostał ciut słabszy sensor Sony IMX582.
Oczywiście aparat nie jest pojedynczy – obecnie jest to niemodne. Na tylnym panelu obu smartfonów znalazło się jeszcze miejsce dla:
Na pierwszy rzut oka zaplecze fotograficzne Redmi K20 i Redmi K20 Pro jest niezbyt porywające. O ile zestaw obiektywów jest sensowny i praktyczny, tak parametry dodatkowych oczek są dość przeciętne. Miejmy jednak nadzieję, że w rzeczywistości najlepsze smartfony w ofercie Redmi będą solidnymi fotosmatfonami.
Wszystko to zasilają akumulatory o bardzo solidnej pojemności 4000 mAh z szybkim ładowaniem przewodowym o mocy 18W dla Redmi K20 i 27W dla Redmi K20 Pro. To jeszcze nie koniec dobrych wieści – Redmi K20 i Redmi K20 mają zarówno złącze jack 3,5 mm (+ obsługa dźwięku w jakości H-Fi), jak i moduł NFC.
Pełną specyfikację Redmi K20 znajdziecie na stronie producenta, podobnie jak dane techniczne Redmi K20 Pro. Tutaj dorzucę jeszcze wymiary, które są identyczne: 156,7 x 74,3 x 8,8 mm, waga 191 g.
By każdy klient mógł znaleźć coś dla siebie, Redmi przygotowało kilka wariantów nowych smartfonów. Ich ceny prezentują się następująco:
Ceny są świetne, tylko że niestety chińskie, choć u nas pewnie też będą całkiem atrakcyjne. Jak już mówiłem, Redmi K20 i Redmi K20 Pro mają rzekomo trafić do Polski jako Xiaomi Mi 9T i Xiaomi Mi 9T Pro, w cenach zbliżonych do Xiaomi Mi 9 SE i Xiaomi Mi 9. Od 1499 złotych za Redmi K20 i od 1899 złotych za Redmi K20 Pro wygląda uczciwie.
Redmi K20 Pro ma być dostępny w kolorach Flame Red, Glacier Blue i Carbon Fiber Black i trafi do sprzedaży w Chinach już 1 czerwca. Redmi K20 dostaniemy w kolorach Red i Blue.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Do globalnej premiery zmierza POCO F7 oraz POCO F7 Ultra. Certyfikacja smartfonów Xiaomi to świetna…
HONOR 300 na zdjęciach prezentuje się zjawiskowo. To będzie wyjątkowo cienka brzytwa, która nie przekroczy…
Oto oficjalny wygląd nowego Xiaomi, którego będziemy często polecać. Nazywa się Redmi K80, choć do…
Apple iPhone SE 4 będzie miał premierę w Polsce jeszcze wcześniej, niż oczekiwałem. Smartfon zadebiutuje…
Zadebiutował OPPO Find X8 Pro: superflagowiec stworzony z myślą o Europie, a co za tym…
Podkręcony Snapdragon 8 Gen 3 w połączeniu z 7000 mAh to marzenie niejednego ManiaKa. Sam…