Motorola Moto Z4 odsłoniła swój wygląd w pełnej krasie, co oznacza rychłą premierę smartfona. Wbrew wcześniejszym plotkom będziemy mieć do czynienia z wydajnym średniakiem, a nie flagowcem, ale wciąż warto na niego czekać. Jest ku temu kilka powodów.
Motorola to producent, który na rynku średniaków czuje się jak ryba w wodzie – udana seria Moto G7 zamknęła usta wielu przeciwnikom marki i potwierdziła, iż Motorola potrafi być królem średniej półki.
Już niedługo Amerykanie będą mieli kolejną szansę, aby potwierdzić swoje możliwości, ponieważ na horyzoncie ukazała się Motorola Moto Z4. Wbrew dawnym informacjom smartfon nie otrzyma flagowego procesora, który trafi dopiero do rozbudowanej Moto Z4 Force.
Specyfikacja Moto Z4 obiecuje sporo
Pomimo tego obawy o wydajność Moto Z4 możemy uznać za nieuzasadnione, ponieważ jej motorem napędowym stanie się procesor Snapdragon 675 wspomagany przez 4 GB pamięci RAM. To mocny ośmiordzeniowiec, który wyprzedza mocą CPU wyżej postawionego Snapdragona 710, nie wspominając o chipsetach serii Snapdragon 63X, które zasiliły linię Moto G7.
Za energię średniaka będzie odpowiadał akumulator 3600 mAh, który dzięki dobremu zarządzaniu systemem Android 9 Pie będzie mógł działać dłużej, niż wskazuje na to jego nominalna pojemność. Motorola wielokrotnie udowodniła, że jest w stanie wycisnąć siódme poty z niewielkich ogniw.
Front Moto Z4 wypełni 6.4-calowy ekran AMOLED o rozdzielczości Full HD+ (2340×1080) i symetrycznych krawędziach z niemal każdej strony. W górnej części matrycy zagości wcięcie w kształcie kropli wody, a wewnątrz zostanie wbudowany czytnik linii papilarnych.
Skoro sensor biometryczny powędruje pod warstwę dotykową wyświetlacza, oznacza to, iż na tylnym panelu znajdzie się więcej miejsca. Motorola nie chciała go jednak wykorzystać, ponieważ umieściła z tyłu tylko pojedynczy aparat Sony IMX586 48 MP z jasną przysłoną o wartości f/1.7. Podany sensor korzysta z technologii Quad Bayer, która łączy cztery piksele w jeden punkt, w związku z czym finalne fotki mają 12 MP.
W dolnej części tylnej ścianki zagości specjalny pin na moduły Moto Mods, dzięki którym będzie można rozbudować funkcje telefonu. Oczywiście każdy z nich będzie sprzedawany oddzielnie.
Cena nie zachwyca
Premiera średniaka może odbyć się już w najbliższych tygodniach, a według niektórych źródeł jego cena wyniesie 499 dolarów, czyli około 1930 złotych. To wysoka wartość, która przez krótki czas widniała w aukcji sklepu Amazon.
Specyfikacja Moto Z4 jest solidna, jednak w tej cenie kupimy już znacznie lepsze smartfony, włączając w to flagowego Xiaomi Mi 9. Miejmy zatem nadzieję, że Motorola ostatecznie zdecyduje się na obniżenie kwot.
Polecam nasz tekst:
Moto Z4 pokochasz za jacka, ale specyfikacją się rozczarujesz
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe. Jesteśmy Partnerem Amazon i otrzymujemy wynagrodzenie z tytułu określonych zakupów dokonywanych za pośrednictwem linków.