Rozchwytywany Redmi Note 7 już niebawem zawita do Polski w czerwonym kolorze, kusząc nie tylko nową barwą, ale także mocnymi komponentami w świetnej cenie. To jeden z najbardziej udanych smartfonów Xiaomi w średniej półce, dlatego warto przyjrzeć się jego ofercie.
O sile Redmi Note 7 można pisać długimi zdaniami, jednak nic nie odda jego potencjału tak bardzo, jak liczbowe wyniki sprzedaży – ostatnio dowiedzieliśmy się, iż chińskiemu twórcy udało się wprowadzić na rynek 10 milionów sztuk w cztery miesiące, co przekłada się na ponad 77 tysięcy sprzedawanych modeli dziennie.
Uzyskanie tak imponującego wyniku możemy przypisać wielu czynnikom, ale niewątpliwie jednym z nich jest nowoczesne wzornictwo obudowy – błyszcząca konstrukcja, ekran z łezką oraz wąskie ramki dookoła matrycy w smartfonie za mniej niż tysiąc złotych to chwytliwa oferta, dlatego sukces Redmi Note 7 nie powinien nas szczególnie dziwić.
Do tej pory średniak był oferowany w polskiej dystrybucji jedynie w dwóch kolorach: Space Black oraz Neptune Blue, ale już podczas prezentacji zapowiedziano przyszłą dostępność jeszcze jednego wariantu – czerwonego Nebula Red.
Dzień premiery średniaka w nowej odsłonie jest tuż za progiem, ponieważ Xiaomi wpuści go w obieg jutro, tj. 1 czerwca o godz. 10:00. Sprzedaż będzie realizowana poprzez aukcję autoryzowanej platformy Mi-home.pl.
W pierwszej fali dostępna stanie się wersja pamięci 4/64 GB, której cena nie zmieni się i wyniesie 899 złotych. Pomimo stałej kwoty wciąż jest to łakomy kąsek dla fanów świetnej jakości za niewielkie pieniądze.
Redmi Note 7 wyróżnia się specyfikacją zoptymalizowaną pod kątem wydajności, o czym świadczy wybór procesora Snapdragon 660 oraz modułu 4 GB pamięci operacyjnej. Działający pod kontrolą Androida 9 Pie oraz nakładki MIUI zestaw popisuje się nie tylko w benchmarkach, ale przede wszystkim w codziennym działaniu.
Oprócz szybkości atutem średniaka jest ekran IPS o przekątnej 6,3 cala, rozdzielczości Full HD+ oraz wąskich proporcjach, dzięki czemu telefon dobrze wpasowuje się w dłoń. W matrycy warto wyróżnić ostry obraz oraz maksymalną jakość, co w połączeniu z niezłym odwzorowaniem barw okazało się strzałem w sedno.
Wymieniając zalety specyfikacji Redmi Note 7, nie można zapomnieć o baterii 4000 mAh, która radzi sobie znacznie lepiej, niż wskazywałaby na to jej nominalna pojemność. Smartfon wspiera uzupełnianie akumulatora poprzez złącze USB typu C i szybką ładowarkę.
To oczywiście nie koniec palety zalet modelu Xiaomi, jednak po więcej smaczków zapraszam Was do poniższej recenzji Damiana.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
W zeszłym roku globalnie zaprezentowano realme GT 7 Pro, a teraz do debiutu przygotowuje się…
Hack and Slash do kupienia w cenie 9 zł? Z tą kapitalną ofertą jest to…
Jeśli potwierdzi się, że Samsung Galaxy S26 otrzyma nową, przełomową baterię z szybkim ładowaniem 65W,…
Aż trudno uwierzyć, że w przedziale 1000-1500 złotych kupimy smartfon z wodoszczelnością, 5 latami aktualizacji,…
"Marsz aktualizacyjny" producenta Nothing trwa w najlepsze. Tym razem smartfon jego submarki doczekał się najnowszego…
Debiut serii Samsung Galaxy S25 jest coraz bliżej. W przyszłym tygodniu poznamy nowe flagowce na…