fot. Apple
W oprogramowaniu testowym iOS 13 pojawił się nowy ekran panelu recovery, w którym grafikę kabla Lightning zastąpiono grafiką z USB-C. To może oznaczać tylko jedno — tegoroczne iPhone’y otrzymają całkiem nowy port. Nie, to nie jest dobra wiadomość.
Oprogramowanie testowe, niezależnie od tego, czy mówimy o Androidzie, iOS, Windowsie, czy macOS zawiera w sobie mnóstwo wskazówek związanych z przyszłymi decyzjami dotyczącymi usług oraz produktów. Nie inaczej jest w przypadku iOS 13, którego beta zdradza jeden szalenie istotny temat dotyczący tegorocznego smartfona iPhone 11, iPhone XI lub iPhone 2019.
Gros czytelników z pewnością nie zgodzi się z moim punktem widzenia i w pełni to rozumiem. Chciałbym jednak, abyście przez chwilę wczuli się w użytkowników iSprzętu (oczywiście ,jeśli nimi nie jesteście) oraz producentów akcesoriów dla iPhone’ów. To właśnie oni odczują początkowo negatywne skutki przesiadki z Lightning na USB-C.
Port Lightning to autorska technologia Apple, która stosowana jest w produktach firmy od siedmiu lat. O ile w najnowszym iPadzie Pro producent pozwolił sobie na pewnego rodzaju „szaleństwo” w postaci zastąpienia dotychczasowego portu gniazdem USB-C, o tyle w iPhone’ach króluje Lightning.
Nie twierdzę, że jest to rozwiązanie idealne. Ba, USB-C wydaje się przyszłościowym narzędziem, które prędzej czy później pokona Lightning w smartfonach z logo nadgryzionego jabłka. Dlaczego więc sądzę, że upgrade portów może wywołać burzę? Spieszę z wyjaśnieniem.
Użytkownicy sprzętu Apple kupując przeróżne akcesoria, celują w te zgodne z portem lightning. Mowa tutaj nie tylko o kablach, adapterach czy słuchawkach. W grę wchodzą nawet takie peryferia komputerowe jak mysz. Pomyślcie, jak uciążliwa będzie wymiana wszystkich dodatków.
Biorąc pod uwagę ceny akcesoriów dla iSprzętu, koszt całego procesu może okazać się dotkliwy dla przeciętnego zjadacza chleba. Co istotne, przesiadka z Lightning na USB-C oznacza także problemy dla producentów.
https://www.gsmmaniak.pl/952184/lightning-czy-usb-c-iphone/
Znaczna część oferty producentów akcesoriów stanie się niemal nieaktualna. Zgoda, dodatki będą zgodne ze wcześniejszymi sprzętami Apple, jednak kto zdecyduje się na ich kupno, mając na uwadze bardzo krótki cykl życia tego konkretnego modelu?
W jaki sposób Apple zamierza zminimalizować potencjalne oburzenie, jakie może wywołać przesiadka z Lightning na USB-C? Z pewnością tęgie głowy z Cupertino znają już odpowiedź na to pytanie. Nam na jej poznanie przyjdzie zaczekać przynajmniej do premiery tegorocznych smartfonów z rodziny iPhone.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Nagradzany souls-like w raczej niecodziennej odsłonie trafił do jednego ze sklepów internetowych z bardzo atrakcyjną…
W zeszłym roku globalnie zaprezentowano realme GT 7 Pro, a teraz do debiutu przygotowuje się…
Hack and Slash do kupienia w cenie 9 zł? Z tą kapitalną ofertą jest to…
Jeśli potwierdzi się, że Samsung Galaxy S26 otrzyma nową, przełomową baterię z szybkim ładowaniem 65W,…
Aż trudno uwierzyć, że w przedziale 1000-1500 złotych kupimy smartfon z wodoszczelnością, 5 latami aktualizacji,…
"Marsz aktualizacyjny" producenta Nothing trwa w najlepsze. Tym razem smartfon jego submarki doczekał się najnowszego…