Czy Samsung Galaxy Fold to największy marketingowa porażka Samsunga od czasów wybuchowego Note’a 7? Podobno została wyznaczona nowa data premiery składanego smartfona Koreańczyków. Czy jednak dowiozą oni to, czego nie udało się za pierwszym razem?
Wyścig składaków został przerwany
Galaxy Fold miał być wyjątkowy. Bardzo interesowała mnie ta odsłona ze stajni Samsunga głównie ze względu na nowatorskie podejście do smartfonów. Na rynku konsumenckim, jak dotąd próżno było szukać smartfonów ze zginanym ekranem. Wyścig w tym temacie rozpoczął sam Samsung. Później do walki dołączyli kolejni – Oppo, Motorola czy Huawei.
Problem w tym, że dopiero z perspektywy czasu widzimy, że cały wyścig był sztucznie pompowany i Ci, co w nim startowali po prostu zawiedli. Powiedzmy sobie wprost – Oppo i Motorola wtórowały dwóm gigantom. Największa walka to zderzenie Huawei i Samsunga. Oboje przegrali na własne życzenie.
Samsung przegrał, bo chciał być szybszy z premierą, aniżeli Huawei. Chińczycy z kolei przegrali, bo nie tylko rywalizowali z Koreańczykami, ale również nie pomogły im kolejne afery i potyczki z USA. Skoro Galaxy Fold nie wszedł na rynek, to Huawei nie musiało się już spieszyć.
Chyba zgodzicie się ze mną, że ten wyścig trwający od końcówki poprzedniego roku… został po prostu przerwany.
Samsung Galaxy Fold okazał się wadliwy
Galaxy Fold można chyba uznać za największą porażkę Samsunga od czasów wybuchowego Note’a 7. Dlaczego tak uważam? To proste. W obu przypadkach pośpiech zniweczył cały plan. Bardzo chciałem, aby Samsung odniósł sukces z elastycznymi ekranami, ale niestety – firma znów potknęła się o własne nogi.
Galaxy Fold przed pojawieniem się na półkach sklepowych, trafił do rąk bardziej znanych testerów i youtube’rów. Okazało się, że produkt jest wadliwy, a zginany ekran psuje się czasami nawet po kilku złożeniach. Sprzęt wart kilka tysięcy dolarów nie powinien mieć takich wad. A może powinien? Cóż, w końcu Fold to „prototyp” smartfonów nowej generacji. Pierwsza iteracja, która nie będzie dopracowana tak, jak 10-letni produkt. Składane ekrany wejdą pewnie na salony „na dobre” dopiero za kilka lat.
Samsung Galaxy Fold jest drogi, szybko się psuje i samemu go nie naprawisz (zdjęcia)
Premiera Galaxy Fold przesunięta. Znamy nową datę?
Samsung Galaxy Fold rozczarował więc nie tylko testerów, którzy i tak bardzo delikatnie podeszli do całego tematu, ale chyba nawet swoich fanów. Samsung najpierw wszystko próbował zbagatelizować, aczkolwiek ostatecznie przyznał, że potrzebuje trochę więcej czasu na dopracowanie produktu. Kwietniową premierę na rynku konsumenckim najpierw przesunięto, zaś potem powiedziano, że oficjalną datę sprzedaży poznamy wkrótce. Teraz już chyba każdy zapomniał, że w ogóle taka premiera miała mieć miejsce.
Być może właśnie poznaliśmy nową datę premiery. Koreańskie media donoszą, że Galaxy Fold ma trafić do sprzedaży już w następnym miesiącu, czyli lipcu. Producent miał rzekomo poradzić sobie już z wadliwymi ekranami i mechanizmem składania. Ile w tym prawdy? Nie wiadomo. Wciąż czekamy na oficjalne informacje.
Mate X przed Galaxy Fold
Tak, jak wspomniałem – wszyscy chyba zapomnieliśmy już, że smartfon nowej generacji miał być w sprzedaży. Więcej informacji pojawia się na temat Galaxy Note 10 i wydaje się jasne, że to właśnie tą premierą żyją fani Samsunga.
Z kolei fani Huawei mogą zacierać ręce, ponieważ Mate X miał i najprawdopodobniej trafi do sprzedaży jeszcze w tym miesiącu – na początku jednak tylko w Chinach.
W takim rozrachunku to Huawei wychodzi obronną ręką, chociaż Samsung dwoił się i troił, aby być pierwszym. Może w końcu firma powinna spojrzeć w stronę Apple – koncern z Cupertino daje się wyprzedzić każdemu z innowacjami, a jednak wciąż pozostaje na topie 😉
Źródło, opracowanie własne
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.