Samsung Galaxy Note 10 ma być pierwszym smartfonem Koreańczyków, który dostanie potrójną przysłonę w aparacie głównym. Wydaje mi się, że Samsung na siłę szuka takiego rozwiązania, które pozornie wniesie odrobinę świeżości i da firmie czas na wprowadzenie czegoś naprawdę nowego dopiero w Galaxy S11.
Od premiery Galaxy S7 w 2016 roku, Samsung niewiele zmienia w specyfikacji aparatów swoich flagowców. O ile na tylnym panelu pojawiają się kolejne obiektywy, tak sensor w głównym oczku już od trzech lat jest niemal ten sam – niby modele matryc co roku się się zmieniają, ale ich charakterystyka już niekoniecznie.
Podobno Galaxy Note 10 ma być ostatnim flagowcem Koreańczyków z sensorem CMOS o rozdzielczości (1/2.55″, 1.4μm), więc pod tym względem nowy notatnik nas nie zaskoczy. Żeby nie było nudno, Samsung ma pomysł na inną innowację, która tak naprawdę jest tylko rozwinięciem rozwiązania wprowadzonego w Galaxy S9.
W Galaxy S9 i Galaxy S9+ pojawiła się zmienna przysłona, czyli możliwość zmiany jasności obiektywu. Producent zdecydował się na dwie wartości: f/1.5 dla zdjęć wieczornych i nocnych oraz f/2.4 dla zdjęć w bardzo dobrych warunkach oświetleniowych. Użytkownik sam może wybrać odpowiednią wartość w trybie manualnym lub zostawić to oprogramowaniu w trybie automatycznym.
Jak to się sprawuje w praktyce? Jako użytkownik Galaxy Note 9 mogę powiedzieć, że pomysł ten ma jakiś sens, gdyż przy f/2.4 fotki dzienne nie są aż tak przepalone, jak przy f/1.5. Zaliczam to jednak na stronę tych bajerów, które fajnie jest mieć, ale jak ich nie ma, to krzywda nikomu się nie dzieje.
Samsung chyba uznał, że mimo wszystko jest to rozwiązanie, które warto rozwijać, dlatego w Galaxy Note 10 znajdziemy potrójną przysłonę. Między f/1.5 a f/2.4 pojawi się f/1.8, co najprawdopodobniej ma poprawić jakość zdjęć w „średnich” warunkach oświetleniowych, np. wczesnym wieczorem.
>>>Polecamy: nasz test Galaxy Note 9
Jak to się sprawdzi w praktyce? Jak na razie trudno powiedzieć, ale nie spodziewam się żadnej rewolucji w zakresie fotografii mobilnej. Dlatego czekam na Galaxy S11, który wreszcie może wprowadzić powiew świeżości w tym zakresie.
Jeśli potrójna przysłona i wcześniejsze wieści o Galaxy Note 10 sprawiają, że czekasz na ten model z niecierpliwością, to poniższy wpis powie Ci, kiedy odbędzie się jego premiera:
https://www.gsmmaniak.pl/1018058/samsung-galaxy-note-10-premiera-termin/
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Być może zbyt surowo oceniłem flagowce pracujące na procesorze Snapdragon 8 Elite. Są gorące, ale…
Epic Games Store znów rozdaje nową grę za darmo. Tym razem jest mrocznie i tajemniczo.…
Do globalnej premiery zmierza POCO F7 oraz POCO F7 Ultra. Certyfikacja smartfonów Xiaomi to świetna…
HONOR 300 na zdjęciach prezentuje się zjawiskowo. To będzie wyjątkowo cienka brzytwa, która nie przekroczy…
Oto oficjalny wygląd nowego Xiaomi, którego będziemy często polecać. Nazywa się Redmi K80, choć do…
Apple iPhone SE 4 będzie miał premierę w Polsce jeszcze wcześniej, niż oczekiwałem. Smartfon zadebiutuje…