Jeśli będziecie się zastanawiać, czemu HTC zawdzięcza katastrofalną sprzedaż swoich smartfonów, to pewnym jest, że jednym z powodów będzie fatalna obsługa posprzedażowa tych sprzętów. I tak mocno opóźniona aktualizacja HTC U11 i U12+ do Androida 9 Pie najprawdopodobniej… znów została przesunięta.
Na początku maja szczerze cieszyłem się, że choć HTC na rynku smartfonów ledwo dyszy, a egzystencja tej firmy w branży mobilnej to już wegetacja, to jednak Tajwańczycy finalnie zdecydowali się na aktualizację do Androida 9 Pie swoich najpopularniejszych sprzętów – modeli U11, U11+ oraz U12+.
Pal licho, że wszyscy najwięksi producenci już dawno zaoferowali swoim użytkownikom najbardziej aktualną wersję systemu od Google i właśnie szykują się do debiutu Androida Q – grunt, że w obecnej sytuacji HTC w ogóle zapragnęło się zaopiekować swoimi klientami. Niestety, ale firma aktualnie ma problemy nawet z tym, by dotrzymać założonych przez siebie terminów.
Późna aktualizacja do Androida 9 Pie znów zostanie opóźniona
Wedle planów aktualizacja smartfonów tajwańskiego producenta miała odbyć się na przestrzeni od końca maja do końca czerwca. Wszystko wskazuje na to, że tego terminu nie uda się dotrzymać. Choć pod koniec ubiegłego miesiąca pierwsi użytkownicy sprzętów HTC na Tajwanie otrzymali aktualizację, to wkrótce potem ten proces został zawieszony.
Wygląda na to, że na aktualizację będziemy musieli trochę poczekać. Jak poinformował japoński oddział HTC, proces update’u do Androida 9 Pie dla HTC U11 oraz U12+ zostanie wznowiony dopiero za 2-3 miesiące, gdy będzie dostępna stabilna wersja tego oprogramowania. Nie wiadomo, co z HTC U11+, ale można się spodziewać, że smartfon podzieli ten sam los.
Oczywiście to tylko komunikat japońskiej centrali, ale praktycznie pewnym jest, że dotyczy on także pozostałych rynków, w tym Polski. Biorąc pod uwagę, jak opornie idzie HTC wdrażanie blisko rocznego systemu, to mocno obawiam się o to, że Tajwańczycy nie zdążą z aktualizacją przed premierą Androida Q, który zapewne – wzorem poprzednich lat – pojawi się na rynku w sierpniu. Taka obsuwa w przypadku flagowych sprzętów to już – delikatnie rzecz ujmując – mało profesjonalne traktowanie swojego klienta.
Z takim postępowaniem – nawet mimo planowanych premier smartfonów ze średniej półki, jak chociażby HTC U19e – raczej daleko nie zajedzie.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.