>
Kategorie: Newsy Telefony Xiaomi

Xiaomi Mi CC9 wygląda tak obłędnie, że aż ciężko uwierzyć, że naprawdę jest tak tani…

Xiaomi Mi CC9 zrobił na mnie piorunujące wrażenie już od pierwszej informacji. Z każdym kolejnym przeciekiem coraz bardziej nie mogłem uwierzyć, że taki smartfon w ogóle trafi na rynek. Wygląda jednak na to, że Xiaomi znowu to zrobiło, a nawet Redmi K20 wydaje się być przy nim przeciętnym wyborem za takie pieniądze.

Xiaomi Mi CC9 to chyba największe zaskoczenie ostatnich miesięcy. Dawno już nie pamiętam modelu tego producenta, który pojawił się tak nagle, a jednocześnie do premiery pozostało tak niewiele czasu. I tym razem obędzie się bez żadnego rozczarowania.

Xiaomi Mi CC9 wygląda obłędnie

Poniższe zdjęcie trafiło do sieci już jakiś czas temu, a ja nadal nie potrafię się od niego oderwać. Przecież w ten sposób mógłby wyglądać nowy model z serii Mi Mix, a mówimy tutaj o średniaku, który będzie kosztował mniej niż 1500 złotych (oczywiście bez dodatkowych opłat). Pal licho samą specyfikację, która odróżni go od flagowca, ale żaden z konkurentów nie ma takiego smartfona w tej półce cenowej. Chyba, że Redmi potraktujemy jako innego producenta…

Ramki boczne są wręcz fantastycznie cienkie, czytnik zostanie zintegrowany z wyświetlaczem, co z kolei potwierdza, że będzie to matryca OLED. Dość powiedzieć, że moim zdaniem Xiaomi Mi CC9 nie odbiega wyglądem od OnePlus 7 Pro, który nawet w najtańszej wersji kosztuje dwa razy więcej. Czyste szaleństwo, na które zdobyć mogło się tylko Xiaomi. Nawet podbródek – ostatni wyróżnik designu pomiędzy średniakami a flagowcami, został tutaj zredukowany do minimum.

Dodajmy do tego obracany aparat, który może zdeklasować ASUS’a Zenfone 6 na tronie najlepszego smartfona do selfie, którego można obecnie kupić, a dostajemy w zasadzie kompletne urządzenie, które nie ma konkurencji. Inaczej nie potrafię na niego spojrzeć.

Specyfikacja, która odwiedzie Cię od zakupu flagowca

Wspomniałem o ASUS’ie Zenfone 6 z jeszcze jednego powodu. Jest nim oczywiście bateria, która jest w stanie zapewnić najlepszy czas pracy z dala od gniazdka spośród wszystkich flagowców. No właśnie, flagowców – Xiaomi Mi CC9 będzie średniakiem ze Snapdragonem 730 na pokładzie, którego apetyt na energię powinien być mniejszy. Zastosowane ogniwo o pojemności 4000 mAh wcale nie musi okazać się o wiele gorszy, a ASUS przegrywa dodatkowo na polu ekranu (pamiętajmy, że to tylko IPS), czy braku czytnika z nim zintegrowanego.

https://www.gsmmaniak.pl/1019760/data-premiery-xiaomi-cc-ujawniona-ceny/

Wszystko stanie się jasne już 2 lipca, podczas oficjalnej premiery urządzenia. Wraz z nim do sprzedaży trafi nieco mniej ciekawy Xiaomi Mi CC9e, który z kolei ma spore szanse na przyciągnięcie do siebie klienteli niską ceną. W powyższym wpisie Dawida możecie zapoznać się z bardziej szczegółową specyfikacją obu modeli i zdecydować, czy warto na niego czekać. Ja już wiem, że warto jak na żadnego innego nadchodzącego średniaka.

Konrad Bartnik

Najnowsze artykuły

  • Artykuł sponsorowany

Wszystko, co wiemy o PlayStation 5 Pro przed premierą

Sony szykuje się do wprowadzenia na rynek nowej, ulepszonej wersji swojej popularnej konsoli – PlayStation…

20 września 2024
  • Newsy
  • Samsung
  • Wearables

Samsung daje 300 złotych na zakupy. Zapisz się i odbierz voucher

Samsung daje 300 złotych na zakupy sprzętów, które zadebiutują już w przyszłym tygodniu – mowa…

20 września 2024
  • Gry i aplikacje
  • Newsy

Rząd reaguje. Nowa funkcja w mObywatel pomoże w czasie klęski

W aplikacji mObywatel pojawia się ważna nowa funkcja w kontekście obecnej sytuacji w Polsce. Pozwoli…

20 września 2024
  • Apple
  • Newsy
  • Telefony

Znamy pojemności baterii całej serii iPhone 16! Są dobre wieści

Dziś, po znacznie ponad tygodniu od premiery serii iPhone 16, wreszcie wiemy, jakie baterie mają…

20 września 2024
  • Artykuł sponsorowany

Takiej promocji na najbardziej opłacalnego Samsunga jeszcze nie było. W Polsce dostaniesz go za złotówkę!

Samsung Galaxy M35 5G możesz mieć za złotówkę przy zakupie laptopa Acer Chromebook Plus 515…

20 września 2024
  • Newsy
  • Pojazdy elektryczne

Rząd nie chce, żebyśmy tanio kupowali elektryki. Nakłada na nie 100% podatek, dostaje się też smartfonom

Jak chronić obywateli przed oszczędnościami na tanich pojazdach elektrycznych? Najlepiej nałożyć na nie 100% podatek…

20 września 2024