Do sieci trafił wygląd Honora 9X – zjawiskowo wyglądającego średniaka z wysuwanym aparatem do selfie i czytnikiem linii papilarnych zintegrowanym z ekranem. To mocny rywal dla Redmi K20, ale czy warto będzie go kupić?
Honor 9X to jeden z najbardziej oczekiwanych średniaków nadchodzących tygodni. Dzisiaj poznaliśmy szczegóły jego wyglądu i wszystko stało się jasne – to smartfon, którego wielu kupi ze względu na wygląd. Ale czy warto będzie go wybrać zamiast Redmi K20?
Honor 9X to zjawiskowy sprzęt
Nie dalej, jak wczoraj pisałem o wyglądzie Honora 9X Pro i szczerze powiedziawszy nie spodziewałem się, że mniejszy i nieco uboższy Honor 9X będzie dzielił z nim zjawiskowy wygląd. Opierając się jednak na nowych informacjach, za które odpowiada Evan Blass, a więc bardzo wiarygodne źródło, można ten fakt potwierdzić. Honor 9X również otrzyma wysuwany aparat rodem z Redmi K20. To jednak wcale nie koniec jego zalet.
#Huawei – #Honor9X – Honor 9X USER MANUAL DRAWING LEAKED https://t.co/WGuaD4vete pic.twitter.com/U9Wv6mGXzl
— /LEAKS (@Slashleaks) July 3, 2019
Szkic dosyć dokładnie określa kształt przycisków na boku obudowy i żaden z nich nie wygląda, jakby miał odpowiadać za biometryczne zabezpieczenie smartfona. Tym samym możemy już niemal na pewno stwierdzić, że do odblokowania Honora 9X posłuży czytnik w ekranie, co z kolei wskazuje na wyświetlacz wykonany w technologii OLED. Lista zalet rośnie z każdym dniem i mam wrażenie, że tym modelem Honor na poważnie ma szansę zawalczyć z Xiaomi i jego submarką Redmi.
Jaka specyfikacja i kiedy premiera?
Dużym atutem będzie procesor Kirin 810. Łączy go również z droższym Honorem 9X Pro, ale w jego przypadku spodziewamy się większego ekranu. Dzisiaj do sieci trafiły również informacje stwierdzające, że Honor 9X ma otrzymać ekran o przekątnej zaledwie 6.15 cala, ale wydaje mi się to bardzo mało prawdopodobne – ta seria zawsze słynęła z większych niż standardowo ekranów. Jak zwykle dobrze wypadnie bateria, która ma mieć pojemność 3750 mAh. Ciężko określić, jak dobrze ten SoC radzi sobie z zarządzeniem energią, ale to zadatek na solidny dzień bardziej intensywnego użytkowania.
Tego średniaka musi bać się nawet Xiaomi. Znamy datę premiery Honora 9X
Czy kupiłbym go zamiast Redmi K20? Pomijając chwilowo kwestię ceny, która będzie jasna 23 lipca – w dniu oficjalnej premiery, już dzisiaj możemy rozważyć za i przeciw. To bardzo zbliżone do siebie pod względem wyglądu i specyfikacji sprzęty, a kluczem do sukcesu wydaje się zaplecze fotograficzne. Ze szkicu wynika, że Honor 9X będzie miał podwójny aparat fotograficzny. Względem rywala od Redmi straci więc szeroki kąt lub teleobiektyw, co może mieć znaczenie dla wielu użytkowników.
Na czym polega więc wspomniana przewaga? Moim zdaniem będzie nią niższa cena, która przy takim wyposażeniu może mieć największe znaczenie. Poprzednik, czyli Honor 8X kosztował niewiele, a oferował bardzo wiele, o czym przeczytasz w jego recenzji.
Którego z nich wybrałbyś dla siebie?
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.