>
Kategorie: Newsy System Telefony

Smartfon za kilka stówek szybki jak flagowiec. Tak ma działać nowy system oparty na Androidzie

Puffin OS to nowy system oparty na Androidzie, który w zamyśle twórców miałby zrewolucjonizować sposób, w jaki patrzymy na mobilne systemy. Na przeszkodzie stanąć może szybkość sieci, a sam Puffin OS póki co pozostaje jedynie ciekawostką.

W 2019 roku ciężko znaleźć kogokolwiek, kto na co dzień korzystały ze smartfona z innym systemem niż Android lub iOS. Czasami w tramwaju spotkamy kogoś z wiekową Lumią, jeszcze rzadziej użytkownika BB OS 10. Gdzieś na horyzoncie majaczy HongMeng OS od Huawei, a na Kickstarterze wystartował właśnie nowy projekt, który miałby namieszać na rynku. Czym jest Puffin OS?

Puffin OS ma być szybszy niż Android

Prób stworzenia lepszego systemu niż poczciwy Zielony Robot było już kilka. Był Firefox OS, który jednak nie odniósł żadnego sukcesu, a nowym pomysłem CloudMosa jest twór o nazwie Puffin OS. Twórcy stawiają przed sobą bardzo ambitne zadanie stworzenia systemu, który ma działać znacznie szybciej niż Android – i to niezależnie od półki cenowej samego sprzętu.

Wyobraźcie sobie sytuację, kiedy specyfikacja smartfona przestaje mieć znaczenie, bo wszystkie moce obliczeniowe „przechowywane” są w chmurze. Rodzi to spore możliwości, bo żaden mobilny SoC nie jest w stanie zapewnić podobnej wydajności. Kolejna zaleta? Pamięć wewnętrzna przestaje mieć znaczenie, ponieważ Puffin OS nie będzie wymagał przestrzeni na dane. Wszystkie aplikacje „instalowane” są od razu nie zajmują miejsca. Brzmi pięknie, ale jak zwykle nie da się nie zauważyć wad.

Gdzie leży największa wada nowego systemu?

Wąskim gardłem Puffin OS będzie przepustowość sieci. Wielkość aplikacji jest coraz pokaźniejsza – nie bez powodu wszystkie flagowce mają co najmniej 64 GB pamięci wewnętrznej. Przesłanie takich ilości danych jest obecnie poza zasięgiem – chyba, że ze smartfona korzystalibyśmy tylko w obrębie bardzo szybkiego WiFi. O grach możemy zapomnieć w ogóle, przynajmniej na obecnym etapie rozwoju.

O ile wizja uzależnienia ceny smartfona od takich parametrów jak jakość zdjęć, bateria, wygląd czy ekran (bez zwracania uwagi na moce obliczeniowe) brzmi bardzo kusząco, to nie zostanie zrealizowana na przestrzeni najbliższych lat. Puffin OS jest również w zamyśle płatnym systemem, ale nie jest do końca pewne, czy tym kosztem będą obciążeni użytkownicy, czy może zostanie on wliczony w cenę zakupu smartfona.

Co sądzicie o takiej wizji mobilnych systemów? Czy w przyszłości będziemy myśleć o nich jako usłudze?

Źródło

Konrad Bartnik

Najnowsze artykuły

  • Newsy

Mocarny OPPO z SD8G3, 12 GB RAM, 144 Hz oraz 67 W oficjalnie. Bardzo wydajny tablet z potencjałem

Nie tylko OPPO Find X8 Pro był gwiazdą dzisiejszej premiery. Wraz z nim debiutował OPPO…

21 listopada 2024
  • Newsy
  • Telefony

Być może za wcześnie skreśliłem tegoroczne flagowce. Znalazłem ważny powód, żeby je kupować

Być może zbyt surowo oceniłem flagowce pracujące na procesorze Snapdragon 8 Elite. Są gorące, ale…

21 listopada 2024
  • Gry i aplikacje
  • Newsy

Nowa darmowa gra w Epic Games Store. Jest bardzo mrocznie

Epic Games Store znów rozdaje nową grę za darmo. Tym razem jest mrocznie i tajemniczo.…

21 listopada 2024
  • Newsy
  • POCO
  • Telefony
  • Xiaomi

Mamy globalne potwierdzenie POCO F7 (Pro i Ultra). Smartfony Xiaomi wkrótce w Polsce

Do globalnej premiery zmierza POCO F7 oraz POCO F7 Ultra. Certyfikacja smartfonów Xiaomi to świetna…

21 listopada 2024
  • Honor
  • Newsy
  • Telefony

Spójrz na tę ślicznotkę. Cienka brzytwa HONOR nie przekroczy nawet 7 mm

HONOR 300 na zdjęciach prezentuje się zjawiskowo. To będzie wyjątkowo cienka brzytwa, która nie przekroczy…

21 listopada 2024
  • Newsy
  • POCO
  • Redmi
  • Telefony
  • Xiaomi

Kupisz to Xiaomi oczami i mam podobnie. Oto nowość, która trafi do Polski, w pełnej krasie

Oto oficjalny wygląd nowego Xiaomi, którego będziemy często polecać. Nazywa się Redmi K80, choć do…

21 listopada 2024