Pojedynek na rynku składanych smartfonów trwa w najlepsze. Samsung zapowiedział, że to oni będą jako pierwsi, a tymczasem dotarliśmy do zdjęć plakatów sugerujących, że premiera Huawei Mate X jest o wiele bliższa.
Koreańczycy przespali swoją szansę?
Z pewnością wszyscy dobrze pamiętacie premierę Samsunga Galaxy Fold. Wszystko zapowiadało się cudownie, Samsung pokazał produkt jako pierwszy, przed swoją największą konkurencją -czyli firmami z Chin, a także Apple. Niestety, prawda okazała się brutalna i Samsung został zmuszony do wycofania urządzenia z rynku, a na oficjalną sklepową premierę przyszło nam poczekać. Co więcej, nadal tak naprawdę nie znamy realnego terminu premiery nowego urządzenia.
Przypuszczam, że mimo wszystko Samsungowi ciężko będzie osiągnąć jakiś ogromny sukces sprzedażowy, zwłaszcza na początku, gdy wciąż pozostanie niesmak po nieudanej premierze. Konsumenci będą bali się zaryzykować kwotę niemałą, bo mowa jest o okolicach 7000 złotych.
Huawei kolejny raz pokrzyżuje plany? Na to wychodzi!
W jednym z chińskich sklepów zostały dostrzeżone plakaty promujące najnowszego Huawei Mate X. Co prawda są w języku chińskim i osobiście ciężko mi wyczytać z nich jakiekolwiek szczegółowe dane. Nie mniej jednak bazując na informacjach z chińskich mediów jedno jest pewne – żadna oficjalna data nie została podana.
Oczywiste wydaje się, że jedni i drudzy robią wszystko, aby wyprzedzić rywala. Samsung wielokrotnie wspominał, że ich urządzenie pokaże się szybciej niż chiński odpowiednik. Patrząc na plakaty raczej ciężko twierdzić, że zostały one wystawione bez celu. Oznacza to, że premiera może być naprawdę blisko!
Na Koreańczykach ciąży ogromna presja, aby ponownie nie zanotować wpadki, gdyż kolejna okazałaby się wizerunkową klapą, a co więcej ciężko byłoby przekonać konsumentów do ponownego zaufania producentowi.
Kiedy premiera? Wkrótce, ale nie wiadomo co z Europą
Prezes działu Produktów w firmie Huawei oficjalnie powiedział w wywiadzie, że Huawei Mate X będzie dostępny w Chinach na przełomie lipca i sierpnia. Być może jest to właśnie kwestia 2-3 tygodni.
Niestety, wciąż problematyczna pozostaje kwestia zadebiutowania urządzenia na rynku innym niż rodzimy producenta. Wszystko podyktowane jest wciąż nie do końca jasną sytuacją związaną z wojną handlową. Wszystkie terminy mogą ulec lekkiemu obsunięciu. Miejmy jednak nadzieję, że producent wkrótce upora się ze wszystkim problemami prawno-handlowymi i już wkrótce zobaczymy to urządzenie w sklepach.
Pewna jest informacja, że Huawei Mate X będzie miał na pokładzie system Android. Włodarze firmy wspominali, że pracę nad tym urządzeniem rozpoczęły się na tyle dawno, więc kwestia licencji od Google jest oczywista.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.