Prawie wszystkie media internetowe z wielkim podnieceniem pisały o rozpoczętych testach nanofonu – komórki wszczepianej pod skórę. Prawie, ponieważ KomórkoManiaKowi coś to zaśmierdziało i tym razem nie dał się zwieść, jak w przypadku TuNieMaEry.pl.
„Telefon zminiaturyzowany tak, że użytkownicy będą go nosić wszczepionego na stałe pod skórę” – grzmiał Chip Online. Tymczasem okazuje się, że była to akcja marketingowa Ery, która wprowadziła media w błąd. Za powstanie nanofonu NP45LX miał odpowiadać niejaki SIMTEIJIN Institute.
Ale wystarczy odwiedzić stronę owego „instytutu” by stwierdzić, że to śmierdzi fake’iem na odległość. W zakładce „kadra” nie ma ani jednego nazwiska, zaś zakładka „kontakt”, to bezosobowy formularz, niczym wyjęty z fałszywego sklepu internetowego. Żadnych szczegółów, adresu, telefonu.
Gdyby jednak ktoś miał wątpliwości, Chip przeprowadził mały test. Okazuje się, że informacja prasowa o rewolucyjnym nanofonie została wysłana z serwerów Ery.
Wszystko to przypomina słynne słuchowisko radiowe Orsona Wellesa „Wojna światów”, w którym informowano, że Ziemia została zaatakowana przez kosmitów. Program wywołał autentyczną panikę w USA.
Cóż, marketingowcy Ery, Orson Welles byłby pewnie z was dumny. Choć pewnie zdziwiłby się, że ów prosty pomysł z lat 30 XX wieku zadziała również w futurystycznie brzmiącym roku AD 2009…
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Dawno już nie było tak dobrej promocji. Świetna Motorola Edge 40 Neo ma aż 12…
Ten horror zdobył ogromne uznanie graczy na Steamie. Jego popularność zaledwie w dwa miesiące osiągnęła…
Nowe oszustwo znów atakuje Polaków. Tym razem hakerzy chcą wykraść nasz numer PESEL, wymagając od…
Zbliża się premiera serii Xiaomi Redmi Note 14 5G. Znamy dokładny termin debiutu. Smartfony z…
Na oficjalnej polskiej stronie Xiaomi wystartowały promocje na smartfony i nie tylko. W ramach rewelacyjnej…
W końcu mamy oficjalnej potwierdzenie! nubia Z70 Ultra za kilka dni będzie dostępna globalnie. Smartfon…