Huawei postanawia nagiąć nieco reguły projektowania smartfonów i wyposażyć sztandarowego Huawei Mate 30 Pro w jeden z najbardziej zakrzywionych ekranów w historii. Panel wykonany w technologii OLED zostanie naciągnięty na boczne ramki, a z jego obecności nie będą zadowoleni wszyscy.
Huawei Mate 30 Pro zadebiutuje na rynku jesienią, ale już teraz wywołuje w wielu z nas ciekawość na temat swojej konstrukcji. Nie wiemy jeszcze, jak dokładnie będzie wyglądał nowoczesny flagowiec, ale mamy coraz więcej pewnych informacji na temat wzornictwa jego przedniego panelu.
Producent umieści tam wyświetlacz wykonany w technologii OLED, która zapewni nieskończony kontrast oraz odzwierciedlenie barw na najwyższym poziomie. Niektóre źródła wskazały także, iż na pokładzie zagości tryb przełączający częstotliwość odświeżania obrazu na pasmo 90 Hz – efektem tego będzie znacznie większa płynność wizualna obrazu.
Jeżeli chodzi o formę samego ekranu, w jego górnej części ma zagościć wcięcie w kształcie kropli wody, a symetryczne boki zostaną mocno zaokrąglone. Powyższe zdjęcie powłoki ochronnej wyświetlacza potwierdził znany leakster IceUniverse, który także zwrócił uwagę na znaczące zagięcie krawędzi.
Wygląda na to, że Huawei Mate 30 Pro powalczy o jeszcze większe zagospodarowanie ekranu, przenosząc część matrycy aż na boki obudowy. Nie jestem jeden pewien, czy nie odbije się to negatywnie na przypadkowych kliknięciach oraz większej podatności na uszkodzenia – upadając, zakrzywiony wyświetlacz ma większą tendencję do zniszczenia swojej struktury.
Nadmierna krzywizna ekranu sprzyja też refleksom i odbiciom światła, które załamuje się na powierzchni matrycy i potrafi skutecznie przeszkadzać podczas oglądania treści.
Wiem jednak, o co chodziło projektantom Huawei, którzy w konstrukcjach ostatnich smartfonów dążą do jednego – eleganckiego spojenia przedniej i tylnej powierzchni, tak aby utworzyć idealne przejście pomiędzy ekranem a tylną ścianą. Tendencję tę widzimy po stopniowym wyszczuplaniu aluminiowej ramy, która łączy front i plecki.
Wzornictwo tylnego panelu Mate 30 Pro stanęło obecnie w kropce, albowiem w sieci przekrzykują się dwie koncepcje – okrągła ramka na aparat z wieloma obiektywami oraz prostokątna przestrzeń na cztery lub nawet więcej oczek.
Żaden z pomysłów nie zdołał jeszcze uwiarygodnić się bardziej od drugiego, dlatego musimy poczekać na dalszy przebieg wydarzeń. Tymczasem zachęcam Was do wyrażania swojej opinii w komentarzach – czy tak zbudowany flagowiec Huawei przemawia do Waszych portfeli?
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Kooperacyjny hit kulinarny znajdziemy obecnie ze sporą zniżką na platformie Steam. Za nieco ponad dwie…
Do sieci przed premierą trafia coraz więcej materiałów na temat ASUSa ROG Phone 9. Zobacz…
Nie uwierzysz, jak dobry telefon możesz mieć za 800 złotych. Ekran AMOLED 120 Hz, solidna…
Allegro po raz kolejny rozszerza dostęp do swojej usługi Allegro Pay. Dzięki tej opcji mamy…
Orange obchodzi swoje kolejne urodziny – tym razem to 12. urodziny aplikacji Mój Orange. Z…
Czy smartfon do gier może jednocześnie szokować pięknym designem, nieskazitelnym ekranem i olbrzymią baterią? Może…