Smartfony z Androidem w niebezpieczeństwie. Malware nazwane przekornie „Agent Smith” zaatakowało już ponad 25 milionów urządzeń, które stały się słupami do wyświetlania dochodowych dla twórców szkodnika reklam.
Jeśli kojarzycie Agenta Smitha z serii Matrix od Braci Wachowskich, z pewnością zdajecie sobie sprawę z tego, jaką postacią był rzeczony antagonista. Bohater, a w zasadzie antybohater kultowej już trylogii podszywał się pod ludzi, chcąc oddziaływać na rzeczywistość, dodam — tworzoną sztucznie. Szkodliwy malware odkryty przez firmę Check Point działa podobnie, dlatego też nazwa rzeczonego szkodnika nie powinna być dla nikogo zaskoczeniem.
Spokojnie, tytułowy malware, choć podobny w działaniu do filmowego agenta, jest nieporównywalnie mniej szkodliwy. Nie oznacza to jednak, że nie powinniśmy się go obawiać. Oprogramowanie podszywa się bowiem pod aplikacje mobilne dla systemów z rodziny Android, dzięki czemu użytkownikowi smartfona prezentowane są natarczywe reklamy. Choć na ten moment nikt nie wspomina o dodatkowej szkodliwości Agenta Smitha takiej jak zbieranie danych o userach, warto zachować ostrożność.
Szkodnik został odkryty w alternatywnym do Google Play Store sklepie 9Apps, lecz jego obecność na innych platformach zakupowych jest niewykluczona. Aż 15 z 25 milionów przypadków zainfekowania odnotowano w Indiach. Pozostała część dotyczy Wielkiej Brytanii, Stanów Zjednoczonych oraz Australii.
Firma Check Point współpracuje ściśle z gigantem z Mountain View, dzięki czemu na ten moment Agent Smith nie „zaatakował” Google Play. Tak czy inaczej, przed pobraniem każdej nowej aplikacji warto prześwietlić dewelopera. Oczywiście pod warunkiem, że jest to mniej popularny twórca. Aplikacje od największych wydawców nie powinny stanowić żadnego zagrożenia.
https://www.gsmmaniak.pl/1022804/powody-dla-ktorych-nie-powinienes-uzywac-zamiennikow-youtubea/
Choć w większości przypadków możemy polegać na zabezpieczeniach oferowanych przez samo Google, należy pamiętać o zdrowym rozsądku. Pobieranie aplikacji z niezaufanych źródeł nie musi oznaczać problemów, ale jest działaniem ryzykownym, z czego trzeba zdawać sobie sprawę. Nawet najlepsze zabezpieczenia nie sprawdzą się, jeśli sam użytkownik będzie wykazywał lekceważący stosunek do rzeczonej kwestii.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Nie tylko OPPO Find X8 Pro był gwiazdą dzisiejszej premiery. Wraz z nim debiutował OPPO…
Być może zbyt surowo oceniłem flagowce pracujące na procesorze Snapdragon 8 Elite. Są gorące, ale…
Epic Games Store znów rozdaje nową grę za darmo. Tym razem jest mrocznie i tajemniczo.…
Do globalnej premiery zmierza POCO F7 oraz POCO F7 Ultra. Certyfikacja smartfonów Xiaomi to świetna…
HONOR 300 na zdjęciach prezentuje się zjawiskowo. To będzie wyjątkowo cienka brzytwa, która nie przekroczy…
Oto oficjalny wygląd nowego Xiaomi, którego będziemy często polecać. Nazywa się Redmi K80, choć do…