Grzegorz Schetyna w 2014 roku obiecał obywatelom dostęp do systemu głosowania przez internet. Obietnicy nie udało się zrealizować, ale pojawiła się szansa na zmianę tego stanu rzeczy.
Nie zwykłem poruszać na łamach serwisów, w których publikuję swoje teksty tematów politycznych, ale w tym wypadku pokuszę się o mały komentarz. Jest on bowiem bezpośrednio związany z nowymi technologiami i kto wie — może również ze smartfonami. Okazuje się, że politycy ponownie biorą na tapet jedną z bardziej interesujących mnie potencjalnych gałęzi cyfryzacji, czyli system elektronicznego głosowania w wyborach.
Schetyna: Wprowadzimy głosowanie przez internet
Podczas jednego z ostatnich spotkań polityk opozycji Grzegorz Schetyna wypowiedział jedno, istotne dla mnie zdanie, które spotykało się z ożywioną reakcją uczestników wydarzenia. Zdanie, jak się zapewne domyślacie, jest zapowiedzią prowadzenia przez partię wspomnianego polityka systemu głosowania przez internet.
Powiem wprost — niezależnie od tego, która partia wprowadziłaby rzeczone rozwiązanie, gratulowałbym jej potrzebnego wdrożenia. Uważam, że obecnych czasach brak podobnego rozwiązania w, jakby nie patrzyć, nowoczesnym państwie, zwyczajnie nie przystoi. Głosowanie przez internet to nie tylko wygoda. Dla wielu jest to nagląca potrzeba, nie alternatywa…
Znam co najmniej kilka osób, które chętnie uczestniczyłyby w głosowaniach (niezależnie od ich skali), ale z przeróżnych powodów nie mogą tego uczynić, nie w dogodnym dla nich terminie. Opieka nad osobami starszymi, opieka nad chorymi dziećmi czy niepełnosprawność ruchowa — to tylko kilka przykładowych sytuacji mogących utrudnić udział w ważnych dla kraju wydarzeniach. Wybory przez internet rozwiązałyby kłopot.
W idealnym w moich oczach scenariuszu, na etapie realizacji projektu jego twórcy powinni postarać się prawdziwie mobilną formę głosowania. Skoro smartfony są dla wielu osób głównym urządzeniem komputerowym, dlaczego głosowanie miałoby ograniczać się wyłącznie do desktopowych przeglądarek internetowych? Odpowiedź jest chyba oczywista.
Niestety, to nie pierwsza zapowiedź zmian w zakresie wyborów, którą raczą nas politycy. Przez ostatnie pięć lat nie udało się zrealizować pomysłu, dlatego też moja reakcja nie jest hurraoptymistyczna. Niemniej, znowu pojawiła się nadzieja na zmianę, na którą liczę.
Czy uważacie, że głosowanie przez internet powinno dotyczyć również smartfonów?
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.