Ostatnie wyniki HTC pokazały, że po latach finansowej degrengolady wielki gigant sprzed lat może jednak – jakimś cudem – dźwignąć się z ekonomicznego Rowu Mariańskiego i dryfować w kierunku powierzchni. Jednym z kluczowych elementów strategii Tajwańczyków może być powrót cenionej marki Wildfire. Niewykluczone bowiem, że niedługo na rynek trafi pierwszy przedstawiciel tej rodziny sprzętów… od ośmiu lat.
Jeszcze w poprzedniej dekadzie HTC nieodłącznie było kojarzone z nazwą „Wildfire” – głównie tanich smartfonów przeznaczonych zwłaszcza do ofert operatorskich, choć niektóre modele cieszyły się bardzo dużą popularnością także w wolnej sprzedaży. Jednak od momentu wydania modelu HTC Wildfire S w 2011 słuch o serii zaginął (i był to początek masy niewłaściwych decyzji w tajwańskiej centrali firmy), ustępując miejsca innym seriom, w tym ciągle kontynuowanej „Desire”. Okazało się jednak, że pod względem finansowym nie było to właściwe posunięcie, choć ostatnio jest nieco lepiej.
Szykuje się powrót serii Wildfire?
Teraz jednak wiele wskazuje na to, że już niebawem będziemy świadkami powrotu tej rodziny urządzeń do świata żywych. W Rosji pojawiły się bowiem wzmianki o budżetowym modelu HTC Wildfire E, którego specyfikacja każe przewidywać, że firma znowu chce uderzyć w rynek ofert operatorskich oferując urządzenie idealne do dołączenia do abonamentu za symboliczną złotówkę.
Wedle dostępnych informacji Wildfire E ma być sprzętem z ekranem IPS o przekątnej 5,45 cala, wyświetlającym obraz w rozdzielczości HD+, czyli zapewne 1440×720 pikseli. Sercem urządzenia będzie procesor chińskiej firmy Spreadtrum o oznaczeniu SC9863, bazujący – co ciekawe – wyłącznie na ośmiu rdzeniach Cortex-A55. To wcale jednak nie oznacza, że mamy do czynienia z wybitnym SoC, bo wyroby tego producenta raczej kojarzą się z tabletami z epoki kamienia łupanego.
Budżetowo pełną gębą
Zestaw uzupełnia 2 GB pamięci RAM oraz 32 GB przestrzeni na pliki użytkownika, więc ewidentnie mamy do czynienia z przedstawicielem niskiej półki cenowej. Do zdjęć posłuży nam zestaw złożony z dwóch obiektywów o rozdzielczości 13 i 2 MP, a do selfie wykorzystamy 5-megapikselową kamerkę. Bateria ma mieć z kolei standardową pojemność 3000 mAh, a całość będzie korzystać z systemu Android Pie. Na rynku ma pojawić się także kilka wersji kolorystycznych tego urządzenia – na razie potwierdzono tylko kolor niebieski, ale zapewne inne warianty także będą równie wyraziste.
Kiedy HTC Wildfire się pojawi i w jakiej cenie? Tego jeszcze nie wiemy, ale jeśli powrót serii Wildfire stanie się faktem, to może być bardzo ciekawy zwrot w rynkowej taktyce HTC.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.