Xiaomi postanowiło odświeżyć jednego ze swoich najlepszych średniaków, tworząc dla niego białą wersję kolorystyczną. Redmi Note 7 w nowym wariancie prezentuje się bardzo gustownie i zachęca do zakupu już nie tylko mocną specyfikacją.
Chińskie Xiaomi było jednym z pionierów gradientowych wersji kolorystycznych, które na dobre wpisały się w mobilne trendy. Tym razem producent nie zdecydował się jednak na efektowne barwy, ale na elegancką biel, która zagościła na tylnym panelu Redmi Note 7. Moim zdaniem decyzja ta była strzałem w dziesiątkę.
Redmi Note 7 odziany w biel
Nowy wariant został zaprezentowany w Chinach i ma szansę trafić na inne rynki – następnym sugerowanym państwem są Indie, gdzie smartfony Redmi i kolorowe obudowy są niezwykle popularne. To, czy biały Redmi Note 7 może trafić w przyszłości do Polski, pozostaje wielką zagadką.
Marka jeszcze nie ogłosiła, kiedy lśniąca wersja trafi do sprzedaży, ale nawet bez niej zakup Redmi Note 7 to trafny wybór – według statystyk co minutę kupuje go 57 klientów, a wraz z droższym Redmi Note 7 Pro na rynek trafiło łącznie ponad 15 milionów egzemplarzy średniaków.
Co zatem przemawia za tak ogromnym sukcesem Redmi Note 7? Odpowiedź jest jedna: stosunek jakości do ceny. Niewielu producentów na rynku może równać się z propozycjami Xiaomi pod względem ceny i dobranych podzespołów. Chińczycy postawili na niską marżę i liczbę sprzedanych sztuk, co jak widać, pięknie się odpłaca.
W Polsce najtańszy wariant Redmi Note 7, wyposażony w 3 GB RAM i 32 GB pamięci wewnętrznej, kosztuje około 740-799 złotych, ale w przeróżnych promocjach z zagranicznych sklepów możemy na nim zaoszczędzić jeszcze więcej.
Co kryje obudowa Redmi Note 7?
Specyfikację modelu otwiera procesor Snapdragon 660, który pomimo wieku wciąż zapewnia doborową wydajność i radzi sobie z każdą aplikacją ze Sklepu Play. Wspiera go w tym nie tylko moduł RAM, ale także pojemna bateria 4000 mAh z obsługą ładowania poprzez USB typu C.
Na froncie nie zabrakło 6,3-calowego ekranu z łezką oraz wsparciem dla Full HD+, natomiast z tyłu użytkownicy otrzymali dostęp do podwójnego aparatu fotograficznego z matrycą główną 48 MP. Jakość fotek produkowanych przez Redmi Note 7 możemy uznać za niezłą, a przykładowe zdjęcia wykonane tym aparatem znajdziecie w naszej recenzji.
Polecam test Redmi Note 7:
TEST | Xiaomi Redmi Note 7. Nowy król smartfonów do 1000 zł? Sprawdziłem
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.