„Wincyj megapikseluf”. Czekasz na smartfona z aparatem 108 MP? Ja też nie

Do sieci trafiły informacje o nowej matrycy dla smartfonów, która będzie dysponowała rozdzielczością aż 108 megapikseli. Wygląda to jedynie na marketing, ale znacznie ciekawiej zapowiada się informacja od 10-krotnym zoomie optycznym.

Kiedy ostatnio przez głowę przeszła Ci myśl o tym, że potrzebujesz znacznie więcej megapikseli w aparacie swojego smartfona? Jeśli odpowiedź – podobnie jak moja – brzmi: nigdy, to radośnie donoszę, że w 2020 roku możemy spodziewać się modelu z sensorem o rozdzielczości 108 MP.

Smartfon z aparatem 108 megapikseli w 2020 roku

Znany z tego, że rzadko rzuca słowa na wiatr leakster IceUniverse twierdzi, że w 2020 roku nareszcie przekroczymy oczekiwaną przez wszystkich granicę 100 MP w aparacie smartfona. Prawda, że też na to czekałeś? Przecież 64 MP w nowej matrycy Samsunga, czy 48 MP w bardzo popularnym sensorze Sony IMX 586 to zdecydowanie za mało.

By the way, next year you will see on your smartphone: a 10x optical zoom camera and a 108MP camera. pic.twitter.com/885cwXHPQe

— Ice universe (@UniverseIce) July 16, 2019

Autor przecieku twierdzi, że w 2020 roku na rynek trafi smartfon z aparatem głównym o rozdzielczości 108 megapikseli. Nie mam pojęcia, do czego możnaby wykorzystać takie zagęszczenie. Podejrzewam za to, że wcale nie będzie to flagowa matryca, a więc rozmiar pojedynczego piksela wcale nie będzie wystarczająco duży i dzięki temu zdjęcia w gorszych warunkach oświetleniowych będą zwyczjanie kiepskie. No ale przecież w reklamie będzie wyglądało to świetnie – #wincyj megapikseluf.

Znacznie ciekawsza jest dla mnie informacja o 10-krotnym optycznym zoomie. Jeśli faktycznie producenci znajdą sensowny sposób na jego zaimplementowanie, to będzie to znaczący krok na przód w mobilnej fotografii. Podglądanie sąsiadów stanie się jeszcze prostsze. Skoro obie informacje pochodzą od IceUniverse, to całkiem rozsądnie możemy założyć, że ma on na myśli urządzenia Samsunga. Jestem jednak w stanie się założyć, że na pewno nie będzie to topowy Samsung Galaxy S11. We flagowcach nie gra się megapikselami, tylko jakością zdjęć po zmroku.

Jaki smartfon z najlepszym aparatem?

Jeśli już teraz chciałbyś kupić najlepszego smartfona do zdjęć, to wybór sprowadza się w zasadzie tylko do Samsunga Galaxy S10 Plus i Huawei P30 Pro. To jednak flagowce, a średnia półka również poszła bardzo mocno do przodu.