W niezłej promocji znalazł się Xiaomi Redmi 7A, czyli najnowszy przedstawiciel tanich smartfonów z Chin. Budżetowiec zachęca do zakupu nie tylko okrągłą i niską ceną, ale przede wszystkim mocną specyfikacją. Za mniejsze pieniądze trudno kupić lepszy telefon.
Smartfony Xiaomi wyznaczają cenowe trendy nie tylko wśród urządzeń wyższej klasy, ale też – a może przede wszystkim – w niższej półce, gdzie za bezkonkurencyjnie niskie pieniądze oferują solidną wydajność i dobrą jakość wykonania.
Redmi 7A udowadnia swoim przykładem, że nawet tani telefon może zaoferować wiele mocnych komponentów. W promocji sieci GearBest jego cena wynosi 299 złotych wraz z darmową wysyłką Priority Line na teren Polski.
Za trzy stówki trudno znaleźć jednoznacznie lepszego smartfona, dlatego tania propozycja Redmi wydaje się strzałem w dziesiątkę. Warto dodać, iż sprzedawany jest wariant globalny z kategorią łączności LTE B20 oraz interfejsem w języku polskim – w tym przypadku będzie to MIUI 10.
Xiaomi umiejętnie dobrało podzespoły Redmi 7A, dlatego kompromisy wynikające z niskiej ceny są stosunkowo niewielkie. Niektórych oszczędności rzecz jasna nie udało się uniknąć, ale budżetowcowi na pewno nie można odmówić solidnej baterii o pojemności 4000 mAh. Przy małej przekątnej ekranu oraz procesorze wykonanym w litografii 12 nm czas pracy telefonu może być świetny.
Za wydajność telefonu odpowiada procesor Snapdragon 439, czyli jednostka złożona z ośmiu rdzeni Cortex-A53, rozpędzających się do częstotliwości 2 GHz. Ilość pamięci wspierającej chipset wynosi 2 GB RAM oraz 16 GB miejsca wewnętrznego, które na szczęście da się rozbudować.
Redmi 7A otrzymał 5.45-calowy ekran IPS o odpowiedniej rozdzielczości HD+, ale jego najmocniejszą stroną jest symetria i brak wcięcia w jakiejkolwiek postaci. W zamian producent otoczył matrycę ramkami, które szerokością odpowiadają rywalom z niższego segmentu. Na górnej krawędzi umieszczono kamerkę 5 MP.
Specyfikacja budżetowca obejmuje także aparat główny o rozdzielczości 13 MP, diodę LED, obsługę dwóch kart nanoSIM, obudowę odporną na zachlapania (P2i), wejście microUSB, złącze jack 3,5 mm, GPS oraz Wi-Fi b/g/n, natomiast do pełni szczęścia zabrakło czytnika biometrycznego.
Jeżeli szukasz przecen i promocji i nie chcesz przegapić dobrych okazji, zachęcam do śledzenia naszego maniaKalnego profilu Łowcy Promocji na facebooku. Codziennie sprawdzamy co ciekawego można znaleźć w Sieci.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Oppo Find X8 Mini będzie bardzo smukłym smartfonem, który do tego nie zrezygnuje z wielkiej…
Ulefone Armor 28 Ultra rozbił bank. Smartfon ma 16 GB RAM, MediaTeka Dimensity 9300+, 1…
Choć może się to wydawać niesłychane, Huawei dominuje na rynku smartfonów. Składane telefony w Chinach…
Samsung Galaxy M35 5G ma nową cenę w Polsce. Teraz najbardziej opłacalnego Samsunga kupisz u…
Świeżutki iPhone 17 Air jednak nie będzie taki, jak się spodziewaliśmy. Jego rozmiary mogą niestety…
Motorola Razr 60 przed premierą zdradza pierwsze detale specyfikacji technicznej. Tańsza składana Motorola przynosi dobre…