Popularny Honor Play otrzymuje aktualizację do nakładki EMUI 9.1, która wprowadza w życie kilka przydatnych funkcji. Wśród nowinek znalazł się między innymi nowy system plików, mający wnieść sporo dobrego w zakresie pracy i tak już szybkiego średniaka z flagowym procesorem.
Honor Play zadebiutował w zeszłym roku jako tani telefon z flagowym chipsetem, czyli elementem, który miał mu zapewnić sprzedażowy sukces – chińskiej submarce udało się przekonać do swojego produktu zarówno grono klientów, jak i sporą część recenzentów, pozytywnie wypowiadających się na temat szybkości systemu Android.
Nowa aktualizacja dla Honor Play
Po wielu miesiącach od premiery tego modelu jego kwestie wciąż pozostają aktualne, albowiem z dalekich Chin dotarła do nas informacja o nowej aktualizacji dla Honora Play. Wschodni klienci mogą cieszyć się paczką zawierającą ulepszony interfejs EMUI 9.1 oraz kilka dodatków.
Łatka ważny 3,8 GB, a więc wcale nie należy do najmniejszych. Oprócz najnowszej wersji EMUI należy wypatrywać w jej składzie systemu plików EROFS oraz autorskiego kompilatora Ark – oba mają pozytywnie wpływać na szybkość przetwarzania danych.
Nie wiemy jeszcze, kiedy aktualizacja opuści Chiny i zostanie wysłana do Europy, natomiast powinno nastąpić to do końca sierpnia. Tak przynajmniej wskazują zapowiedzi i terminy podawane przez producenta.
Czy warto kupić Honora Play?
Zanim odpowiemy sobie na powyższe pytanie, zastanówmy się najpierw, gdzie to zrobimy, albowiem wiele sklepów z polskiej dystrybucji już zaprzestało promowania tego modelu. Honor Play kupimy za 1109 złotych w sieci Morele.net oraz w kilku innych aukcjach na Allegro za nieco mniejsze pieniądze.
Smartfona dostrzeżemy także w ofercie platformy RTV EURO AGD, jednak sklep nie udostępnia sprzedaży internetowej – po słuchawkę musimy wybrać się do określonego sklepu. Moim zdaniem jest to marnowanie potencjału telefonu, który specyfikacją zawstydza droższe urządzenia.
Podstawą na płycie głównej Honora Play jest procesor HiSilicon Kirin 970, czyli zeszłoroczny chipset o flagowym potencjale. Dokładnie rok temu była to najmocniejsza jednostka w portfolio Huawei, wytworzona w procesie 10 nm i złożona z czterech rdzeni Cortex-A73 i czterech Cortex-A53. Całość wspierają 4 GB pamięci RAM.
Szybkość średniaka pozostawia konkurentów w tyle nawet w segmencie androidowych gier, które graficznie upiększa dedykowany tryb GPU Turbo. O segment energetyczny dba natomiast bateria o pojemności 3750 mAh, czyli ogniwo wystarczające na nawet dwa dni pracy.
Na froncie Honora Play znalazł się 6,3-calowy ekran o rozdzielczości Full HD+, którego górną krawędź „zdobi” wcięcie w klasycznej, szerokiej formie. Dzięki temu zabiegowi matryca dotykowa wypełnia przedni panel w 83%, co należy uznać za bardzo dobry wynik. Na pochwałę zasługuje także maksymalna jasność obrazu.
Średniak został wykonany z dbałością o detale i chociaż nie został obdarzony certyfikatem wodoszczelności, możemy go uznać za bardzo solidnego smartfona. Jako dowód możemy przyjąć wykonanie tylnego panelu z odpornego metalu, który skrywa podwójny aparat z kilkoma trybami fotografowania oraz świetnie wkomponowane paski antenowe.
W specyfikacji Honora Play znajdziemy także obsługę NFC, 64 GB miejsca wewnętrznego, rozpoznawanie twarzy, GPS z GLONASS oraz sieć Wi-Fi w pasmach 2,4 oraz 5 GHz.
Polecam nasz test Honor Play:
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.