- « Poprzedni
- 2/2
- Następny »
iPhone 8 lub 8 Plus
iPhone 8 to wciąż model, który jest chętnie kupowany. Dostępny jest obecnie w pojemności 64 lub 256 GB. Masa urządzenia wynosi 148g, a rozmiary są zdecydowanie mniejsze, ponieważ mówimy o 4.7-calowym ekranie (rozdzielczość 1334 x 750 px; 326 ppi). Właśnie dlatego, że wersja z Plusem ma przekątną 5.5-cala zbliżoną do iPhone’a X (rozdzielczość Full HD; 401 ppi) warto zastanowić się nad wyborem większego modelu. Dodatkowym atutem będzie na pewno większa bateria, czyli dłuższy czas działania na jednym ładowaniu. W tym przypadku masa urządzenia wyraźnie wzrośnie do 202g.
iPhone 8 jest także odporny na zachlapania, wodę i pył (klasa IP67), a pod jego maską znajduje się bardzo wydajny procesor Apple A11 Bionic, który debiutował również w iPhonie X. Do tego dochodzi 12 Mpix aparat (lub podwójny w Plusie z obiektywem szerokokątnym i teleobiektywem). iPhone 8 wspiera także formaty HEIF i HEVC oraz pozwala na nagrywanie wideo w 4K. W porównaniu do modelu XR lub XS zdjęcia są słabszej jakości, ale znów powtórzę – dla amatorów fotografii, którzy nie potrzebują fajerwerków jest wszystko, co potrzeba.
Ten smartfon nie odbiega swoimi możliwościami aż tak bardzo od iPhone’a X i co więcej – posiada lubiane Touch ID, które minimalnie szybciej odblokowuje smartfona niż Face ID. Największa różnica tkwi więc w zewnętrznym designie urządzenia, gdyż zarówno „ósemka”, jak i XS lub XR generują świetne osiągi i gwarantują płynną pracę oprogramowania.
Nie zdziwiłbym się także, gdyby „ósemki” wyleciały z oficjalnej oferty Apple po wrześniowej konferencji.
Dlaczego nie polecam innych modeli iPhone’a?
Jesteśmy o krok od 2020 roku i kupowanie ponad trzyletniego smartfona jest raczej mało sensowym zabiegiem. Jeśli nie posiadamy środków finansowych na zakup to zwyczajnie lepiej zwrócić uwagę na urządzenia z Androidem na pokładzie. Za te same lub mniejsze pieniądze zyska się naprawdę solidnego smartfona, który nie będzie odbiegał swoimi możliwościami od topowych rozwiązań Apple.
iPhone SE, iPhone 6S to wciąż świetne modele, które nawet na jesieni otrzymają wsparcie iOS 13. Nie oznacza to jednak, że warto inwestować w niniejsze smartfony. Jeśli interesuje nas 6S to zdecydowanie lepiej rozejrzeć się za iPhone’m 7 lub 8. Nawet jeśli priorytetem jest dla nas smartfon z mini-jackiem na pokładzie to nie ma się co łudzić – świat i tak będzie szedł do przodu. Mini-jack nie wróci, bowiem z roku na rok liczy się coraz bardziej sama bezprzewodowość.
Gdybyśmy jednak chcieli koniecznie kupić niewielkiego rozmiarowo iPhone’a SE to oczywiście, że można tego dokonać. Z mojej perspektywy to jednak przestrzelona inwestycja, dlatego nie polecam również tego modelu. Jestem przekonany, że iOS 13 jest ostanią aktualizacją systemu, która trafia na wspomniane modele.
Kolejnym argumentem za tym, aby zaopatrzyć się w nowszy model, jest fakt, że w ostatnich miesiącach wykryto pokaźną liczbę dziur w oprogramowaniu, które Apple naprawiło w iOS 12.4. Niemniej jednak ta wygoda się skończy, gdy nie będzie wsparcia i aktualizacji. Producenci aplikacji również wolą dostosowywać swoje programy dla nowszych modeli.
Poza tym, nie widzę nawet żadnego racjonalnego wytłumaczenia dlaczego ktoś chciałby inwestować w iPhone’a starszego niż SE. Jego jedyną zaletą jest niewielki gabaryt i niska cena. Patrząc na to z jeszcze innej strony – jeśli ktoś szuka telefonu do dzwonienia lub smsowania to powinien spojrzeć na odświeżone klasyki Nokii. Kupowanie przestarzałego iPhone’a lub takiego, który lada moment będzie na liście niewspieranych jest na dłuższą metę zwyczajnie bezsensownym ruchem.
Jeśli nie stać nas na iPhone’a 8 to jest jeszcze jedno rozwiązanie – warto zwrócić uwagę na iPhone’a 7. Jest lżejszy, tańszy i wciąż ma świetny aparat. Jego design nie różni się praktycznie wcale od „ósemki” poza oczkiem tylnego aparatu. „Siódemka” ma co prawda mniejszą pojemność pamięci wewnętrznej – 32 lub 128 GB, może krócej działać na baterii (starszy procesor i inna pojemność ogniw), ale poza tym dostajemy w zestawie podobne rozwiązanie do iPhone’a 8.
iPhone 7 wciąż jest dobrym smartfonem. Dedykowałbym go osobom, które ostatecznie najbardziej kierują się kosztem i chciałyby przyoszczędzić oraz jednocześnie zyskać całkiem fajny smartfon w 2019 roku. W innym przypadku warto patrzeć przede wszystkim na iPhone’a 8 lub nowszego.
- « Poprzedni
- 2/2
- Następny »
Ceny w sklepach
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.