Honor 9X i Honor 9X Pro sprzedają się bez zaskoczenia, czyli wybitnie. W zaledwie dwie minuty w Chinach nabywców znalazło aż 100 tysięcy egzemplarzy. To nie tylko wielki sukces serii 9X, ale także dwukrotnie lepszy wynik niż w przypadku poprzednika.
Wygląda na to, że nie tylko ja byłem wyjątkowo entuzjastycznie nastawiony w stosunku do serii Honor 9X. Moje zdanie w dwie sekundy podzieliły dziesiątki tysięcy nabywców, a producent może mówić o wybitnym sukcesie. Czy w Polsce też będą cieszyły się takim powodzeniem?
Honor 9X i 9X Pro sprzedały się w 100 tysiącach egzemplarzy…
…w dwie minuty. 120 sekund wystarczyło, żeby 100 tysięcy chińskich użytkowników weszło w posiadanie nowych średniaków Honora. Nie dziwi mnie to wcale – nie dość, że to bardzo dobrze wycenione smartfony, to do tego oferują mocną specyfikację i w zasadzie są pozbawione poważniejszych braków. To nie jest pierwszy sukces na koncie Honora 9X i 9X Pro. Kilka dni temu Dawid donosił o poprzednim sukcesie – kilkaset tysięcy egzemplarzy w ciągu jednego dnia.
Wystarczył jeden dzień, aby seria Honor 9X podbiła serca klientów. Jak będzie w Polsce?
Honor ma powody do zadowolenia, a seria zyskuje na znaczeniu. Skąd taki wniosek? Ponieważ Honor 8X (moim zdaniem jeden z najbardziej udanych chińskich średniaków 2018 roku) sprzedał się w dwukrotnie mniejszej ilości podczas podobnej akcji sprzedażowej.
3 powody, dla których zakup Honora 9X to świetny pomysł
Pierwszym z nich jest specyfikacja techniczna. Kirin 810 już kilkukrotnie dowiódł swojej wartości, a w testach syntetycznych bez trudu radzi sobie z największym konkurentem, czyli Snapdragonem 730. Nie wspominam o tym bez powodu – w swojej cenie jest w zasadzie bezkonkurencyjny, a nawet Xiaomi nie ma w ofercie tak interesującego smartfona.
Przystanek drugi – wyświetlacz. Choć nie wykonano go w technologii AMOLED, to jego główną zaletą pozostaje przekątna. Dla niektórych może to być element dyskwalifikujący, bo 6.6 cala to nie jest wyświetlacz dla każdego. Trzeba mieć duże dłonie – albo przynajmniej pomysł, jak zagospodarować taką powierzchnię roboczą. Na jego obronę można przytoczyć niezłe screen-to-body ratio, co uzyskano oczywiście za pomocą przeniesienia przedniego aparatu na wysuwaną tackę.
Przy trzecim argumencie nie ma zaskoczenia. Nie od dzisiaj wiecie, że przywiązuje dużą wagę do baterii w każdym smartfonie, który miałbym prywatnie kupić. 4000 mAh pojemności to dla mnie rozsądny wybór przy takiej przekątnej i nabywając go, miałbym pewność, że przetrwa ze mną cały dzień z dala od gniazdka.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.