Samsung Galaxy Note 10+ potrafi zachwycić! Flagowiec pozuje na kolejnych grafikach

Flagowy Samsung Galaxy Note 10+ pręży muskuły na najnowszych grafikach, które ukazują go w fenomenalnym, białym kolorze. W takim odzieniu smartfon z rysikiem może skusić do siebie grono klientów, ale jego mocną stroną będzie także potężna specyfikacja.

Do premiery Samsunga Galaxy Note 10 i Note 10+ pozostało 7 dni, słownie: tydzień. W nadchodzącą środę koreański gigant pokaże najnowszy wytwór swoich fabryk, które w pocie czoła składały nowe elementy dwóch wariantów flagowca. Nowych części było całkiem sporo, ponieważ dziesiąty Galaxy Note nie będzie przypominał swojego poprzednika.

„Złoty, a skromny”

Największe zmiany zaszły w wyglądzie Galaxy Note 10+, który zamiast symetrycznego ekranu otrzyma wyświetlacz Dynamic AMOLED z dziurką, mającą – według wtajemniczonych – nie rzucać się w oczy podczas codziennego korzystania. Sam jestem nieco sceptycznie nastawiony do wyśrodkowanego, okrągłego wycięcia, ale z ostatecznym werdyktem poczekam do pierwszego kontaktu z Note 10+.

Tylny panel Galaxy Note 10+ także doczekał się przebudowy, która sprawiła, iż topowy flagowiec będzie wyglądał… dość skromnie. A już na pewno podobnie do konkurentów, gdyż pionowe ramki na aparat są chlebem powszednim nawet w średniakach.

Niemniej jednak w białej wersji kolorystycznej, nazwanej przez twórców Aura White, telefon wygląda niesamowicie elegancko i stonowanie, a przy tym robi dobre pierwsze wrażenie. Projektanci przygotowali także inne wersje, spośród których warto wymienić chociażby różową:

Określenie „złoty” z tytułu nagłówka odnosi się do specyfikacji, która kryje świetne podzespoły zamaskowane pod szklaną obudową z certyfikatem wodoszczelności. Galaxy Note 10+ będzie oferował całą paletę dobrych komponentów – nowy procesor Exynos 9825 (wykonany w 7 nm), ekran z zintegrowanym czytnikiem linii papilarnych, którego nie było w poprzedniku, a także ulepszony rysik S Pen.

Do tego dojdzie szybka pamięć UFS 3.0, potrójny aparat fotograficzny ze zmienną przysłoną w trzech stadiach, większa bateria w wersji Note 10+, a także znacznie lepsze zagospodarowanie przestrzeni frontu – dziurka w ekranie otworzyła Samsungowi drogę do diametralnego zwężenia ramek.

Po więcej informacji zapraszam do poniższego tekstu Damiana, który uważnie prześwietlił wszystkie nowinki na temat obu wersji Galaktyk. Dla fanów tabelek zamieszczam także prawdopodobną specyfikację smartfonów:

Samsung Galaxy Note i Note 10+ bez tajemnic. Oto ich wygląd, specyfikacja i ceny

Źródło