Realme świętuje swój kolejny sukces i nie lada osiągnięcie w postaci okrągłej liczby sprzedanych smartfonów. Marka tworzy urządzenia z myślą o młodym pokoleniu, dlatego telefony Realme są nowoczesne, mają dobre aparaty i kosztują naprawdę niewiele.
Chińskie Realme rozpoczynało swoją karierę jako submarka OPPO, od którego odłączyło się 30 lipca 2018 roku. Będąc pod banderą giganta, marka zdążyła wydać smartfon Realme 1, który jest ważnym elementem w najnowszym osiągnięciu – Realme świętuje 10 milionów sprzedanych telefonów.
To krok milowy w historii producenta oraz niemal dwukrotność wyniku, który zdobyto na początku kwietnia. Wtedy to Realme ogłosiło 6 milionów rozprowadzonych urządzeń. Ogromnie cieszy mnie fakt, iż rozwój Realme przyspieszył i pozwolił na zdobycie dodatkowych czterech milionów w trzy miesiące.
Realme pochwaliło się swoim osiągnięciem na Weibo, podając okres, w którym mieści się owych dziesięć milionów egzemplarzy – sprzedaż tak wielu urządzeń trwała od maja zeszłego roku do tegorocznego lipca. To całkiem niezły wynik, zważywszy na dość ograniczoną dystrybucję, gdyż należy pamiętać, że smartfony Realme są dostępne głównie w Chinach i Indiach.
Aby uzmysłowić sobie siłę sprzedaży Realme, warto sięgnąć po kalkulator. Dzieląc liczbę sprzedanych sztuk przez czas trwania dystrybucji, otrzymamy sprzedaż na poziomie 23 tysięcy telefonów dziennie. I to przy kilkunastu modelach w portfolio.
Dlaczego warto wiedzieć o Realme?
Sukces Realme powinien ucieszyć wszystkich polskich maniaKów, którzy cenią dobre smartfony w niskiej cenie. Chiński twórca skupia się przede wszystkim na tworzeniu modeli dla energicznych i młodych osób, czego efektem są interesujące średniaki, ale nie boi się sięgać znacznie wyżej – w planach ma flagowca ze Snapdragonem 855+ oraz telefon z aparatem o rozdzielczości aż 64 MP.
W Realme upatruję przede wszystkim konkurenta dla Xiaomi, z którym ściga się on o palmę pierwszeństwa w segmencie fotograficznym i jak najlepsze wyniki w średniej półce. À propos tego pierwszego, premiera smartfona Realme z sensorem 64 MP ma nastąpić już za trzy dni.
Ponadto Chińczycy cenią kontakt z klientami za pośrednictwem mediów społecznościowych, nie przesadzają z cenami swoich dzieł i tworzą sensownie wyposażone telefony, dlatego pozostaje nam tylko czekać na rozszerzenie dystrybucji Realme w Europie i – być może – w naszym kraju.
Polecamy:
Nie uwierzycie, kiedy i kto zaprezentuje pierwszy smartfon z aparatem 64 MP
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.