W sieci pojawiła się data premiery dziesiątej edycji interfejsu EMUI, czyli autorskiej nakładki chińskiego Huawei. W EMUI 10 będą wyposażone między innymi smartfony Huawei Mate 30 oraz przyszłe telefony producenta, dlatego warto poznać szczegóły nowego oprogramowania.
Niewiele smartfonów obecnych na rynku pracuje pod kontrolą czystego Androida, który jest szybki i uzbrojony na start w szereg usług od Google. Zamiast zdecydować się na wzornictwo przygotowane przez koncern z Mountain View, większość twórców tworzy zaprojektowane przez siebie nakładki i wprowadza je na własne smartfony.
EMUI 10 zadebiutuje 9 sierpnia
Autorskie oprogramowanie stosują wszyscy producenci najlepiej wyposażonych flagowców, aby podkreślić ich niezależność oraz wyróżnić z tłumu dodatkowymi usługami. Wśród tychże firm nie mogło zabraknąć Huawei, które już niebawem zaprezentuje światu EMUI 10.
Premiera dziesiątej generacji Emotion UI ma nastąpić 9 sierpnia podczas trzydniowej konferencji Huawei. To właśnie na tym wydarzeniu ma zostać ujawnione tajemnicze oprogramowanie HongMeng OS, przeznaczony dla urządzeń domowych. Nie wiemy, czy doczekamy się wzmianki o planowanym smartfonie z systemem operacyjnym Huawei.
Emotion UI przeszło w ostatnim czasie wiele pozytywnych zmian, stając się minimalistycznym i szybkim interfejsem – do najświeższej wersji EMUI 9.1 jest obecnie aktualizowanych wiele modeli, które w przyszłości mogą liczyć na następną generację. Pierwszymi urządzeniami z EMUI 10 mają być smartfony Huawei Mate 30.
Jakie zmiany nadejdą w EMUI 10?
W EMUI 10 zetkniemy się z nowym systemem plików EROFS, który zwiększa prędkość losowego odczytu i zwalnia kilka gigabajtów miejsca, dzięki czemu Android i aplikacje mają działać sprawniej. System pojawił się już w EMUI 9.1, więc jego obecność w następnej edycji jest arbitralna, podobnie jak wspomagający gry tryb GPU Turbo 3.0.
Wzornictwo EMUI 10 ma stać się jeszcze bardziej minimalistyczne, przez co rozumiem zaokrąglenie kształtu niektórych ikon, estetyczniejsze ikony dla trybów aparatu oraz więcej możliwości personalizowania interfejsu – użytkownicy będą mogli wybierać wśród ładniejszych tapet, czcionek i motywów.
Źródła wskazują, iż reorganizacji poddane zostaną galeria zdjęć, odtwarzacz wideo oraz system animacji interfejsu. Miejmy nadzieję, iż Huawei postara się także poukładać sensowniej niektóre z ustawień telefonu.
Znacznie lepsza ma być szybkość nakładki, którą pierwsi testerzy oceniają jako błyskawiczną. Nie wiemy tylko, czy laury za płynność należą się Google i lekkości Androida Q czy Huawei i dokonanej optymalizacji EMUI. Niemniej jednak jest to jednoznacznie pozytywna informacja.
Polecamy:
Oto lista smartfonów Huawei z aktualizacją do EMUI 10 i Androida Q
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.