Huawei Mate 20 X 5G doczekał się aktualizacji oprogramowania, która…wyłącza łączność 5G. Nowych funkcji doczekał się też aparat, który obecnie potrafi wykorzystać 30-krotne przybliżenie.
Huawei Mate 20 X 5G jest obecnie największym i w zasadzie najmocniejszym smartfonem w ofercie tego producenta (pomijając aparat). Cechą wyróżniającą jest oczywiście technologia 5G, ale nowa aktualizacja…ją wyłącza. I gdzie tu logika?
Tego jeszcze nie grali. W smartfonie, którego głównym argumentem jest właśnie łączność 5G, nowa aktualizacja oprogramowania wyłącza taką funkcję. Oczywiście rozumiem, dlaczego tak się dzieje – chodzi o oszczędność baterii, bo przecież pokrycie siecią 5G jest kiepskie nie tylko w Polsce, a zwiększony pobór energii jest faktem. Dodam, że użytkownik sam może włączyć 5G w ustawieniach, co ma sens, jeśli akurat mieszka w miejscu pokrytym nowym standardem.
Drugą nowością jest 30-krotny zoom. Przydatne? Jeśli lubisz podglądać sąsiadów, to czemu nie. Poprawek jest więcej, bo nowe oprogramowanie zajmuje niemal 4 GB. Huawei Mate 20 X 5G jest już u mnie na testach, a pierwsze wrażenia będą opublikowane dzisiejszego popołudnia. Nie mogę jeszcze sprawdzić nowej kompilacji EMUI, bo polski wariant jednak nie otrzymał jeszcze tej paczki.
Kilkanaście godzin spędzone z tym urządzeniem dało mi tylko częściową odpowiedź na to pytanie. Wydaje mi się obecnie, że najmocniejszym punktem tego urządzenia jest wielkość ekranu. Jest jednocześnie sporą wadą dla większości użytkowników, którzy nie będą w stanie obsłużyć go jedną dłonią. Powiem tak – ja mogę to zrobić, ale na pewno nie czuję się z tym bezpiecznie. Ryzyko wypadnięcia z dłoni jest spore i trzeba o tym pamiętać.
Reszta specyfikacji to typowy flagowiec. Działa jak marzenie, a aparat rodem z Huawei Mate 20 Pro nie rozczarowuje mnie w żadnym punkcie. Czy warto go zatem kupić? Na to odpowiem w recenzji, bo spędziłem z nim jeszcze za mało czasu. Na pewno jest to smartfon dla bardzo specyficznego odbiorcy, który jest w stanie wykorzystać potencjał tak dużej przestrzeni roboczej.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Na polski rynek wkracza właśnie nowa linia produktowa znanego producenta - Baseus PicoGo. Mowa o…
Czy najlepszy składany telefon typu flip 2025 roku będzie też tym najdroższym? Okazuje się, że…
Zatrzęsienie premier w ostatnich dniach jest zwyczajnie spore. Tym razem oficjalnie to realme GT7 został…
Motorola Edge 60 Pro nie ma już dla nas tajemnic przed premierą. Przyszła królowa polskich…
Naprawdę świetny, dobrze oceniany FPS jest teraz do zgarnięcia taniej na Steam za sprawą potężnej…
Dawno nie poczułeś magii po odpakowaniu telefonu? Redmi Turbo 4 Pro Harry Potter Edition Ci…