Zbliżający się początek roku szkolnego tradycyjnie przyniósł wysyp promocji pod szyldem „Back to School”. To dobra okazja, aby kupić nowy laptop, tablet, telefon czy przydatny gadżet – nawet jeśli uczniem lub studentem nie jesteś.
Wrzesień już tuż, tuż, a to oznaczać może tylko jedno – rusza marketingowa maszyna o nazwie „Back to School„. Już teraz ofert związanych z początkiem roku szkolnego w 2019 roku nie brakuje, a przecież główna fala promocji dopiero przed nami.
Jak co roku, czeka nas prawdziwy wysyp rabatów i przecen na elektronikę. To doskonała okazja, aby nadrobić zakupowe zaległości – jeśli więc myślisz o nowym telefonie czy laptopie, teraz warto się za nim rozejrzeć.
Nie wiesz co kupić? Nie szkodzi. Tradycyjnie trzymamy rękę na pulsie i poniżej wytypowaliśmy 16 ciekawych produktów, za którymi warto się zakręcić w gąszczu promocji pod szyldem „Back to School”.
Zaczynamy od tego, co naszym zdaniem przyda się każdemu (nawet jeśli uczniem lub studentem nie jest) – uniwersalnych, lekkich laptopów oraz smartfonów.
Smartfony Xiaomi zazwyczaj charakteryzuje rewelacyjny stosunek jakości do ceny, ale Redmi Note 7 jest wyjątkowo opłacalnym zakupem. Za mniej niż 1000 złotych trudno znaleźć lepszy telefon. Ba, niektórzy nawet są zdania, że ten model bez trudu wytrzyma porównanie z niejednym topowym urządzeniem.
Mieliśmy już okazję testować Redmi Note 7 i nie mamy wątpliwości, że to jeden z najciekawszych smartfonów, które możesz teraz kupić. Ma niezły aparat, długo trzyma na baterii, a do tego wyposażony jest w fajny ekran o przekątnej 6,3″ i mocne podzespoły.
Jeśli myślisz o zakupie tego urządzenia, uważnie śledź bieżące promocje. Raptem kilka dni temu pisaliśmy o ofercie, w której sprzęt wyceniono na niespełna 700 zł, a to tylko wierzchołek góry lodowej, bo może być jeszcze taniej. Zwłaszcza jeśli nie przeszkadzają Ci zakupy w chińskich sklepach.
Tegoroczny VivoBook to bez dwóch zdań jedna z ładniejszych i lżejszych „piętnastek” na polskim rynku. W smukłej obudowie producentowi udało się zmieścić nie tylko sensowne podzespoły (włączając w to procesor i7 w najmocniejszych konfiguracjach), ale też niezły panel IPS okolony smukłymi ramkami, dzięki czemu stosunek wielkości ekranu do obudowy plasuje się na poziomie 88%!
VivoBook 15 to fajny, uniwersalny laptop, który przyda się każdemu. Na tyle wydajny, aby można było na nim pracować, a jednocześnie na tyle lekki i poręczny, aby bez problemu zabrać go w podróż.
Najlepsze na koniec – to również wyjątkowo przystępnie wyceniony sprzęt. Ceny najtańszych konfiguracji zaczynają się już od niespełna 1800 zł, a jak dobrze poszukasz, może być jeszcze taniej – ten komputer często gości na promocjach.
Jeśli często podróżujesz i szukasz sprawdzonego laptopa do pracy w drodze, spodoba Ci się Lenovo ThinkBook 13s. Ten nieduży i smukły komputer to prawdziwy twardziel. Jak na model z biznesowej serii przystało, przeszedł liczne testy jakości i niezawodności, a wykonany ze stopu cynku zawias wytrzyma nawet 25 000 cykli otwierania i zamykania.
Wewnątrz kompaktowej obudowy drzemią niezłe podzespoły: okolony smukłymi ramkami ekran wspierający standard HDR Dolby Vision, procesor Intela ósmej generacji (wliczając w to układ i7), szybki dysk SSD oraz dedykowana karta graficzna AMD.
Do tego wszystkiego dochodzi oczywiście szereg biznesowych rozwiązań i zabezpieczeń, jak Trusted Platform Module (szyfruje dane i współdziała z funkcjami zabezpieczeń Windows 10), ThinkShutter (fizyczna osłona kamery, która blokuje obiektyw, kiedy nie chcesz jej używać) czy czytnik linii papilarnych zintegrowany z przyciskiem POWER.
Laptop Lenovo jest dostępny w przeróżnych konfiguracjach, więc bez problemu dopasujesz go do swoich potrzeb. Ceny komputera zaczynają się od około 3600 zł.
Mieliśmy już okazję polecić uniwersalną „piętnastkę” oraz super mobilną „trzynastkę”, teraz czas na komputer, który łączy oba światy. ASUS ZenBook 14 to nie tylko jeden z najmniejszych, 14-calowych laptopów na świecie (głównie za sprawą niemal bezramkowego ekranu NanoEdge), ale też jeden z najbardziej nietypowych – choćby za sprawą NumberPada, czyli dotykowego panelu numerycznego wkomponowanego w gładzik.
To również komputer bardzo ładny – klasyczny design urozmaicono koncentrycznymi wzorami, a całość wykończono w kolorze głębokiego granatu lub srebra z akcentami w postaci metalicznego różu. W parze z eleganckim wzornictwem idzie sensowne wyposażenie – na pokładzie znajdziesz mocny procesor Intela ósmej generacji oraz szybki dysk SSD, a jeśli wybierzesz opcję z dopiskiem UX433FN, także dedykowaną grafikę NVIDII.
Pomijając wygląd i specyfikację, sporą zaletą 14-calowego ZenBooka jest sensownie ustawiona cena. Najtańsze konfiguracje modelu UX433FA zaczynają się już od 3500 zł, podczas gdy edycję z dedykowaną grafiką GeForce kupisz już za około 4000 zł (albo i taniej, bo w promocjach na „Back to School” cena notebooka może być jeszcze niższa).
Od premiery tego modelu minęło już kilka miesięcy, ale to nadal bezkonkurencyjny sprzęt w swoim segmencie. Oferuje nie tylko świetną wydajność (godną topowego telefonu w 2019 roku), ale też rewelacyjny wyświetlacz i dobry czas pracy na baterii.
Mieliśmy okazję testować Xiaomi Mi 9t i choć trudno w to uwierzyć, ten smartfon nie ma większych wad. Co więcej, kupisz go za cenę, w której konkurencja proponuje zazwyczaj dużo słabsze i gorzej wyposażone modele.
Xiaomi Mi 9t to jeden z najciekawszych telefonów tego roku, a co za tym idzie, regularnie gości na promocjach – tak w chińskich, jak i polskich sklepach. Już teraz jego cena oscyluje w okolicach 1300-1400 zł, a jak dobrze poszukać, może być jeszcze taniej.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Do rodzinki ciekawych flagowców niedługo dołączy vivo X200s. On również otrzyma potężną specyfikację na czele…
Do walki z oszustami wydzwaniającymi do nas i wykradającymi nasze dane zostały wytoczone ciężkie działa.…
Sony ostrzy zęby na FromSoftware, co potwierdzili sami zainteresowani. Mówimy tu o ogromnej transakcji, która…
Po premierze wybitnie opłacalnego iQOO 13 pojawiła się zapowiedź długości aktualizacji. Ten tani flagowiec może…
Xiaomi Smart Band 9 Pro dotarł do Europy. Specyfikacja zachęca do zakupu, tym bardziej że…
Tak będzie wyglądać Samsung Galaxy S25 Ultra. Do premiery niecałe dwa miesiące, a my już…