Zadebiutował HTC Wildfire X, a zatem smartfon wprowadzający ponownie do asortymentu dość popularną serię sprzed kilku lat. Szkoda jednak, że z HTC ten smartfon nie ma wiele wspólnego.
Tajwański producent HTC w dużej mierze stał się cieniem dawnej tożsamości, odkąd sprzedał większość swojego działu smartfonów firmie Google (i zapewne jeszcze kilka lat wcześniej).
Dlatego też cieszy fakt, że coś zaczęło dziać się w firmie, aczkolwiek szkoda, że najnowszy HTC Wildfire X tak naprawdę wcale nie jest urządzeniem HTC. Jest produkowany i sprzedawany przez firmę InOne Smart Technology, która tworzy również smartfony marki Lava na rynek indyjski. InOne licencjonuje nazwę HTC dla swojego najnowszego telefonu.
Za działanie w HTC Wildfire X odpowiedzialny jest MediaTek helio P22, a zatem SoC złożony z ośmiordzeniowego procesora ARM Cortex-A53, który charakteryzuje się maksymalną częstotliwością taktowania na poziomie 2.0 GHz. Za grafikę odpowiedzialny jest natomiast chip graficzny PowerVR GE8320 o maksymalnej częstotliwości taktowania dochodzącej do 650 MHz. Producent postawił na 12-nanometrowy proces litograficzny FinFET firmy TSMC. Do tego dochodzi wsparcie ze strony maksymalnie 4GB pamięci RAM.
Ten zestaw jest mi bardzo dobrze znany, a jeśli dołożymy świetną optymalizację systemu, jaką oferuje HTC, to jestem niemal pewny, że telefon będzie działał bardzo dobrze i nie będzie dawał powodów do narzekań. Tak byłoby z HTC, a jak będzie teraz z oprogramowaniem wysmażonym przez InOne Smart Technology? Tego nie wiem, ale liczę, że będzie dobrze.
Tym bardziej, że w telefonie zastosowany został wyświetlacz o rozdzielczości HD+, a zatem takiej, która nie powinna obciążać układu SoC. Ekran z wycięciem w kształcie kropli wody charakteryzuje się przekątna 6,2” i został wykonany w technologii IPS. Tył telefonu ma lustrzane wykończenie 3D OPVD i gości na nim zestaw trzech aparatów i do tego jeszcze czujnik biometryczny.
Konfiguracja aparatów w HTC Wildfire X przedstawia się następująco:
Jak na niskobudżetowy smartfon jest naprawdę przyzwoicie i interesująco. Ciekawe, jak ten zestaw sprawdzi się podczas zdjęć w gorszych warunkach oświetleniowych, prawda?
Wildfire X ma na wyposażeniu również akumulator o pojemności 3300 mAh ze wsparciem dla technologii szybkiego ładowania o mocy 10W. Proces ten, a także transmisja plików odbywa się poprzez port USB typu C. Specyfikacja obejmuje także aparat do Selfie 8MP.
Cena smartfona ustalona została na 10999 rupii indyjskich (~603 zł) za model z 3 GB pamięci RAM i 32 GB na dane, natomiast wariant 4 GB RAM + 128 GB na dane kosztuje 13999 rupii indyjskich (~768 zł). Jednak przez ograniczony czas oba warianty będą dostępne taniej o 1000 rupii indyjskich (~55 zł) mniej. Sprzedaż HTC Wildfire X w Indiach wystartuje 22 sierpnia tego roku. O dostępności globalnej nie wiadomo nic.
Żałujecie?
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Świeżo zaprezentowany vivo Y300 5G jednak nie jest taki zły, jak twierdziły przecieki. Okazuje się,…
Czy jest coś lepszego niż dobry telefon w świetnej cenie? Tak, aż trzy świetne modele…
OPPO zaprezentowało harmonogram wdrażania aktualizacji do ColorOS 15 z Androidem 15. Jeżeli posiadasz jego smartfon,…
Klienci PKO BP po raz kolejni są wprowadzani w błąd. To z kolei może prowadzić…
Messenger zostaje wyposażony w przydatne nowości – jakość HD w połączeniach, pocztę głosową, tła AI…
Nowego Xiaomi pokochasz za pojemną baterię i wysoką wydajność. Xiaomi Redmi Turbo 4 ujawnił część…