Eksperci z MIT opracowali system współdzielenia bezprzewodowego łącza Wi-Fi, którego celem jest likwidacja niedogodności związanych z powolnym buforowaniem filmów. Narzędzie opiera się na prewencyjnej analizie treści wideo.
Jeśli podobnie jak ja dzielicie swoje łącze internetowe z innymi domownikami spragnionymi rozrywki w postaci filmów tudzież seriali, z pewnością nie jest wam obca animacja buforowania treści. Ślimaczy postęp w dużej mierze spowodowany jest obciążeniem łącza przez kilku userów jednocześnie. Zespół z Laboratorium Informatyki i Sztucznej Inteligencji (CSAIL) opracował swoisty „lek” na wspomniane niedogodności. Wszystko wskazuje na to, że będzie skuteczny.
MIT przyspieszy buforowanie filmów
Streaming to piękna sprawa. Przeróżne serwisy oferują dostęp online do tysięcy interesujący treści, które tylko czekają, aż sięgnie po nie głodny rozrywki widz. Problem zaczyna się, kiedy domownicy chcą w tym samym czasie oglądać całkiem inne materiały, a wykorzystywane łącze internetowe nie należy do najwydajniejszych. Wtedy pojawia się jedna z najbardziej znienawidzonych komputerowych animacji zwiastujących… buforowanie.
Okazuje się, że problemy te można w pewnym stopniu rozwiązać. Tak przynajmniej uważają eksperci z MIT, którzy stworzyli system analizujący filmy pod kątem ich „przydatności” w przypadku niskiej przepustowości łącza. Minerva, bo tak nazwano system, sprawdza rodzaj materiału wideo, próbując dociec, czy straci on na wartości w przypadku obniżenia jakości, w tym rozdzielczości treści.
Ma to sporo sensu. Dynamiczny mecz piłkarski oglądany w mizernej jakości nie dostarczy odpowiednich wrażeń, podczas gdy Miś Uszatek w 480p będzie dla dziecka „do przeżycia”.
Jest powód, dla którego nie powinieneś używać zamienników YouTube’a
Testy wykazały, iż czas buforowania udało się ograniczyć aż o połowę, ale to nie wszystko. W mniejszej, choć dalej znaczącej części przypadków, uzyskano wynik będący odpowiednikiem wzrostu z 720p do 1080p. Te twarde liczby świetnie obrazują skuteczność narzędzia. Jestem tylko ciekaw, kiedy będziemy mieli szansę sprawdzić je w domowych warunkach.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.