Xiaomi Mi Band 5 został potwierdzony przez samego CEO Huami – firmy współpracującej z Xiaomi przy produkcji popularnej serii tanich opasek sportowych. Co chciałbym zobaczyć w nowym Mi Bandzie?
Seria Mi Band przez kilka ostatnich lat nie miała sobie równych. Żaden inny producent nie potrafił pokazać tak taniej opaski sportowej, która równocześnie oferowałaby tak duże możliwości. Kolejne generacje prezentowały coraz wyższy poziom, a do tego wcale nie kosztowały znacznie więcej.
Xiaomi czuje jednak oddech Huawei i Honora, których modele wcale nie odstają specyfikacją, a do tego w promocjach można często kupić je trochę taniej. Spieszę jednak donieść, że Xiaomi się nie poddaje, a Mi Band 5 zadebiutuje w najbliższych miesiącach.
Być może nie każdy z Was pamięta (ja w zasadzie zapomniałem), że Mi Band jest projektowany i produkowany przez Huami we współpracy z Xiaomi. Po dzisiejszej konferencji tego właśnie producenta dowiedzieliśmy się, że prace nad Mi Band 5 już trwają. Poprzednik debiutował w czerwcu 2019 roku, ale wydaje mi się, że ze względu na sukces poprzednika Xiaomi może chcieć premierę przyspieszyć.
Sukces serii jest niepodważalny – w osiem dni od wprowadzenia do sprzedaży nabywców znalazł okrągły milion egzemplarzy. Mam wrażenie, że w Chinach miało to miejsce z powodu dwóch punktów specyfikacji – możliwości płatności oraz lepszej integracji z asystentem głosowym od Xiaomi. Skoro już przy tym jesteśmy, to czego oczekujemy po następcy?
Zacznę od dwóch rzeczy, o których już wspomniałem. Byłoby naprawdę świetnie, gdyby Mi Band 5 otrzymał wreszcie NFC, które pozwoliłoby na dokonywanie płatności zbliżeniowych na całym świecie. Druga sprawa to integracja z asystentem głosowym – ale tym razem w „osobie” Google Assistant.
Przydałoby się też lekkie odświeżenie designu, który w zasadzie nie zmienił się od pierwszej generacji. Pola do popisu za dużego nie ma, ale ekran mógłby być większy przy tych samych wymiarach. Wiem, że to nieco życzeniowe myślenie, ale nie pogardziłbym również bezprzewodowym ładowaniem – obecne uważam za mało wygodne.
Chciałbym również lepszego zabezpieczenia przed działaniem wody – 5 ATM to wystarczająca wartość na treningu, ale pełna izolacja pozwoliłaby na wykorzystanie Mi Banda 5 przy nurkowaniu. Dla mnie cena mogłaby wzrosnąć – gdyby tylko powyższe warunki były spełnione.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Nothing Phone (3a) będzie jednym z ciekawszych wyborów do kupienia w Polsce. Smartfon klasy średniej,…
T-Mobile przygotował atrakcyjny bonus dla klientów operatora. To aż 1000 GB internetu, które aktywne będą…
Android 16 ma przynieść smartfonom ważną funkcję dla fanów trybu ciemnego. Ta ma bowiem sprawić,…
Huawei ma niecodzienny pomysł, który może się podobać! To smartwatch z czytnikiem odcisków palców, które…
Bank PKO BP informuje o pracach serwisowych i przerwie technicznej w najbliższych dniach. Warto o…
Tani flagowiec Google jest po raz pierwszy w tak dobrej promocji. Google Pixel 9 kupisz…