Motorola One Zoom pręży muskuły w jednym z benchamarków, potwierdzając swoją specyfikację. Zapowiada się kolejny hit z czystym Androidem i dużą baterią, który do tego może oczarować nas zapleczem fotograficznym i wcale nie kosztować fortuny.
Motorola One Zoom potwierdza swoją specyfikację dzięki wizycie w testach Geekbench. Dla wielu użytkowników będzie znacznie lepszym wyborem niż dotychczasowe tegoroczne modele z tej serii. Myślę, że spokojnie mógłbym zastąpić nią flagowca w codziennej pracy. Co więcej, pewnie wybrałbym ją zamiast Pixela 3a.
Motorola One Zoom zawitała do Geekbench, co jak zwykle jest zwiastunem rychłej premiery. Nic dziwnego – tę zaplanowano już na targi IFA 2019, które przecież są już za pasem. Czego się zatem spodziewać?
Na pewno zadowoleni będą ci, którym nie do końca podobał się fakt skorzystania z układów Exynos w Motoroli One Vision i Motoroli One Action. Tym razem na pokładzie już na pewno zagości Snapdragon 675 – układ znany i lubiany, który w średniaku zapewnia więcej niż zadowalającą wydajność na co dzień.
Towarzyszyć będą mu 4 GB pamięci RAM. Tutaj akurat mam mieszane odczucia, bo 6 GB byłoby bardziej na miejscu, ale być może producent próbuje zredukować nieco cenę smartfona, którą na pewno będzie nieco podniesiona ze względu na obecność bardzo nietypowego jak na tę półkę aparatu, którego podsumuję za chwilę.
Zacznę od przypomnienia kilku detali na temat bardzo prawdopodobnej specyfikacji aparatu:
Jak na pewno zauważyłeś, jest imponująco. Nie sądzę, aby Motorola miała wycenić tego smartfona powyżej 1700-1800. Nie jestem również przekonany, czy będzie w stanie rywalizować z zeszłorocznymi flagowca mi pod kątem jakości zdjęć po zmroku, ale zrekompensuje to wartością dodaną jak 5-krotny zoom hybrydowy, którego nie oferuje średniak żadnego innego producenta.
https://www.gsmmaniak.pl/1043032/motorola-one-zoom-specyfikacja/
Na koniec pozostawiam jeszcze kwestię czystego Androida. Przynależność do programu Android One (przynajmniej w teorii) pozwala na szybki dostęp do najnowszej wersji systemu, choć w praktyce nie zawsze wygląda to tak kolorowo. Można za to mówić o pewności otrzymania aktualizacji – wcześniej czy później. Wisienką na torcie będzie bateria o pojemności 4000 mAh. Średniak idealny? O nie, na pewno znajdziemy w nim wady. Bliski perfekcji? Tego na papierze nie mogę mu odmówić.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Xiaomi Redmi Note 14 to nowy model chińskiego giganta rynku elektronicznego. Na salony razem z…
Mroczny RTS na premierę objęty został rewelacyjnym 65% rabatem. Teraz każdy z was może zgarnąć…
Składany Huawei Mate X6 zdradza cenę na polskim rynku. To pozytywne zaskoczenie – tak tanio…
Do premiery przygotowuje się wytrzymały tablet Samsunga, który otrzyma standard MIL-STD-810H oraz IP68. Niejaki Samsung…
Eurocert padł ofiarą ogromnego ataku hakerskiego. O zgrozo, firma zajmuje się dbaniem o bezpieczeństwo naszych…
Klienci Santander są w niemałych opałach. Bank wydał arcyważny komunikat do wszystkich użytkowników banku. Ci,…