Nokia 9 PureView okazała się fotograficzną porażką HMD Global. Nie jest tragicznie, ale w tej cenie kupisz lepsze fotosmartfony, a szumne zapowiedzi zostały niestety mocno zweryfikowane przez rzeczywistość. Czy mimo to warto pomyśleć o zakupie?
Nokia 9 PureView została oceniona przez DxOMark. Testy można podsumować bardzo krótko – więcej zdecydowanie na zawsze znaczy lepiej, a 5 aparatów nie ma szans nie tylko z czterema z Huawei P30 Pro, nie tylko z trzema z Galaxy S10, nie tylko z dwoma iPhone’a X, ale nawet z jednym z…Galaxy S7. To musi boleć.
Choć z ich ocenami nie zawsze się zgadzamy, bo system testowy jest nieco wybiórczy i nie bierze pod uwagę niektórych parametrów smartfonowych aparatów, to jednak pozostaje najbardziej przejrzystym i systematycznym rankingiem możliwości fotograficznych smartfonów. Co mają do powiedzenia na temat Nokii 9 PureView?
Otóż do powiedzenia mają sporo, ale niestety niewiele pozytywnego. 85 punktów to dokładnie taki sam wynik, który osiąga…trzyletni iPhone 7. Tak, dobrze czytasz, to ten z pojedynczym aparatem. Skupię się na plusach, bo nie ma ich zbyt wiele. Połączenie 5 aparatów faktycznie pozwala na uzyskanie imponująco dobrych zdjęć portretowych, a praca autofokusu to absolutna rynkowa czołówka.
DxOMark pochwaliło również świetną implementację programu Adobe Lightroom oraz możliwość wybrania punktu ostrości w Zdjęciach Google już po zrobieniu zdjęcia. Wnioski? Zakup Nokii 9 Pureview ma sens, jeśli przejrzysz swoją galerię zdjęć i na ponad połowie z nich będą znajdować się portrety. Wtedy faktycznie Nokia ma przewagę nad flagową konkurencją.
https://www.gsmmaniak.pl/965734/nokia-9-pureview-2/
To nie jest smartfon dla gracza – Snapdragon 845 w tej cenie już nie zachwyca. Nie ma też dużej baterii, bo 3320 mAh przy 6-calowym ekranie raczej na nikim nie zrobi wrażenia. Trzeba jej oddać jedno – nieco surowe, fińskie wzornictwo naprawdę może się podobać, a fakt, że cały układ aparatów nie wystaje z obudowy nawet na milimetr to inżynieryjne dzieło sztuki. Smartfona kupisz obecnie za mniej niż 2500 złotych. I niestety może to zrobić jedynie fan wzornictwa Nokii, bo rozsądek zdecydowanie zdaje się to odradzać.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Nie tylko OPPO Find X8 Pro był gwiazdą dzisiejszej premiery. Wraz z nim debiutował OPPO…
Być może zbyt surowo oceniłem flagowce pracujące na procesorze Snapdragon 8 Elite. Są gorące, ale…
Epic Games Store znów rozdaje nową grę za darmo. Tym razem jest mrocznie i tajemniczo.…
Do globalnej premiery zmierza POCO F7 oraz POCO F7 Ultra. Certyfikacja smartfonów Xiaomi to świetna…
HONOR 300 na zdjęciach prezentuje się zjawiskowo. To będzie wyjątkowo cienka brzytwa, która nie przekroczy…
Oto oficjalny wygląd nowego Xiaomi, którego będziemy często polecać. Nazywa się Redmi K80, choć do…