Wygląda na to, że Apple pracuje nad nowymi funkcjami Siri związanymi ze zdrowiem. Informacja ta wynika z wewnętrznej dokumentacji Apple uzyskanej przez The Guardian.
Zgoda, Siri nie jest tak rozwiniętym tworem, jak Asystent Google i co gorsze — nie obsługuje języka polskiego. To oznacza, że w naszym kraju użyteczność usługi jest dość skromna. Niemniej, funkcje przez nią oferowane są naprawdę przydatne, a najnowszy raport The Guardian pokazuje, że będzie jeszcze lepiej.
Siri i porady medyczne
Gigant z Cupertino stara się implementować do swoich usług oraz produktów nowości związane z szeroko pojętym zdrowiem. Widać w aplikacji Zdrowie, a także w Apple Watchu’ którego najnowsza wersja otrzymała funkcję EGK. Mówi się także o przyszłym zacieśnieniu współpracy z podmiotami medycznymi, na którym, rzecz jasna, skorzystaliby klienci Apple. Nie powinno więc dziwić nikogo to, że Sadownicy próbują rozwinąć pod wspomnianym kontem swoją asystentkę głosową.
Nie spodziewałbym się jednak dokładnych porad, choćby zbliżonych do tych, które usłyszymy w gabinecie internisty. Sądzę, że w grę wejdą ostrzeżenia, informacje o profilaktyce, a także propozycje oparte o dane z np. Apple Watcha. Kto wie, może do czasu premiery nowego rozwiązania Apple zdecyduje się wprowadzić do niego jeszcze ciekawsze ficzery. Na odpowiedź musimy jeszcze poczekać. Jak się okazuje, całkiem długo…
iOS 12.2 do pobrania – co nowego? EKG na Apple Watchu zacznie działać w Polsce?
Według źródła doniesień nowości mają trafić do Siri dopiero jesienią 2021 roku, czyli za dwa lata. Przez ten czas Apple może rozwinąć funkcje zdrowotne aktualnych usług i stworzyć solidną podstawę dla dalszej działalności Siri. Pozostaje jeszcze jedna sprawa, istotna dla nas — Polaków. Chodzi o obsługę naszego języka, a w zasadzie jej brak. Aby Siri zdobyła większą popularność w Kraju nad Wisłą, musimy otrzymać możliwość porozumiewania się z asystentką po polsku.
Czy korzystalibyście ze wskazówek zdrowotnych Siri?
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.